Kate Moss jest uważana za jedną z najbardziej znanych i najlepiej zarabiających modelek na świecie. Swoją popularność zawdzięcza nie tylko sukcesom na planach zdjęciowych i wybiegach, ale też burzliwemu życiu prywatnemu. Swego czasu Brytyjkę łączono niestety głównie z imprezami i hulaszczym trybem życia. 49-letnia dziś Moss nieco spokorniała, ale nadal zdarza jej się wyskoczyć na miasto i zabalować do późnych, a nawet wczesnych godzin.
Kate Moss i Paweł Walicki wybrali się do Soho
Ostatnio paparazzi "przyłapali" ją, kiedy to spędzała wieczór ze znajomymi w londyńskim Soho. Modelka miała na sobie czarną, luźną stylówkę. Wydawała się nieco zmęczona, co dość zrozumiałe. W końcu wyszła z klubu o późnej porze. Co ciekawe, towarzyszył jej Polak. Mowa o niejakim Pawle Walickim, który to jest dyrektorem generalnym agencji marketingowej Warsaw Creatives.
Niewykluczone że do Londynu sprowadziły go właśnie interesy. Jego agencja ma tam jedną z międzynarodowych siedzib. To miłe, że po pracy znalazł czas dla znajomej.
Nocne życie Kate Moss
Wygląda na to, że ta dwójka zna się już od dłuższego czasu. Walicki pozwolił sobie asekurować koleżankę w drodze z klubu do domu i nawet przytrzymał ją za rękę. Tego wieczora Moss imprezowała bez swojego partnera. Według doniesień mediów i zdjęć paparazzi Brytyjka już od kilku lat spotyka się z Nikolaiem von Bismarckiem. Wcześniej była w związku małżeńskim z Jamiem Hincem, gitarzystą The Kills.