Joanna Opozda i Antoni Królikowski od kilku miesięcy należą do grona polskich "power couples". Piękna aktorka i kochliwy amant zdają się być dla siebie stworzeni - można tylko żałować, że z powodu pandemii nie możemy ich oglądać na imprezach i eventach.
Na szczęście są media społecznościowe, których celebryci używają do kontaktowania się z fanami w świecie zagrożonym totalnym lockdownem. Śledząc instagramowy profil Joanny Opozdy dowiadujemy się, że jej życie koncentruje się teraz na małych - wielkich radościach - rozmowie z psem, wylegiwaniu się na kanapie obok Antka czy kieliszku niespiesznie sączonego, czerwonego wina.
Ale oprócz przyjemności jest i praca - Opozda, która jest nie tylko aktorką, ale i influencerką podejmuje się różnych współprac, z których wywiązuje się, publikując materiały na Instagramie. Tak jak dziesiątki jej koleżanek Joasia reklamuje w ten sposób kosmetyki, ubrania czy bieliznę.
Do jednego ze swoich marketingowych projektów celebrytka wciągnęła partnera, który zgodził się pozować z ukochaną do zmysłowej mini-sesji. Na zdjęciach, które są jej owocem, widzimy Joannę ubraną w miękki sweter, spod którego widać seksowny, koronkowy stanik. Modelka obejmuje swego partnera, który odwzajemnia jej czułe gesty, całując Joasię w policzek.
Pod zdjęciami Joanna ogłasza konkurs dla swoich followersów, w którym nagrodą jest reklamowana przez nią bielizna.
Fani są zachwyceni uroczymi fotkami pary.
"Zdjęcie bomba, aż kipi miłością", "Widać szczęście" - piszą.
Zdarzają się też złośliwe komentarze.
"Ciekawe jak długo...", " Takie spontaniczne...." - czytamy.
"Piękna z Was para, bo z tą Wieniawą to była porażka" - zauważa ktoś "życzliwy".
Myślicie, że Małgonia i Radzio powinni czuć się zagrożeni w roli pierwszej polskiej "power couple"?