Marek Kapłon uderzył samochodem w drzewo, po czym wylądował w rowie. Okazało się, że muzyk TSA zasnął za kierownicą, a gdy odzyskał przytomność, na miejscu były już służby ratunkowe. Prawdopodobnie wezwał je świadek wypadku. Mężczyźnie udało się wydostać z pojazdu o własnych siłach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wracając do domu, ze spaceru z psem, zasnąłem w trakcie jazdy i obudziłem się w rowie. [...] Ktoś musiał wezwać służby dużo wcześniej, zanim udało mi się z tego samochodu wygrzebać. Auto leżało na lewym boku, czyli od strony kierowcy. Zorientowanie się, gdzie jest góra, a gdzie dół i co gdzie może się znajdować, zajęło mi chwilę - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Znany muzyk miał wypadek samochodowy. Zasnął za kierownicą
Kapłon wydostał się z samochodu przez tylną szybę od strony pasażera. Nie odniósł żadnych poważnych obrażeń. Podczas wizyty w szpitalu potwierdzono brak złamań oraz wstrząśnienia mózgu.
Musiałem wyłamać szybę. Ktoś miał saperkę, dał mi ją i gdy rozciąłem szybę, mogłem wyjąć psa z auta [...]. Miałem szczęście, że nie uderzyłem czołowo w drzewo. Auto przewracając się, uderzyło w przeszkodę maską i przednią szybą. O dziwo nie miałem żadnych złamań, obrażenia głowy nie okazały się poważne i na szczęście nie było dużo krwi. Ranę głowy pozszywano mi na chirurgii, a zrobiona "z urzędu" tomografia głowy nie wykazała żadnych poważniejszych uszkodzeń - dodał.
Muzyk TSA opowiada o wypadku: "O dziwo nie miałem żadnych złamań"
Zdaniem 62-latka zasnął on w trakcie prowadzenia samochodu z powodu przemęczenia. Przestrzegł innych kierowców, aby nie siadali za kierownicą, kiedy nie czują się na siłach.
Fakt, byłem trochę przemęczony pracą i obowiązkami. Mam kontuzję kolana, która powoduje, że nie wysypiam się tak, jak powinienem. Ale nie spodziewałem się takiej sytuacji [...]. Oczywiście nie wątpiłem, że bez problemu dojadę na miejsce. Jak się jednak okazało, rzeczywistość brutalnie zweryfikowała moje przekonania [...]. Obudził mnie huk giętej blachy. Miałem masę szczęścia i tak naprawdę wykpiłem się sianem. To, co się wydarzyło, muszę traktować jako przestrogę i wyciągnąć właściwe wnioski - podsumował.
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.