Robert Lewandowski już od dawna nie ogranicza zawodowej aktywności jedynie do występów na boisku. Zawodnik FC Barcelona na co dzień chętnie inwestuje również w różnego rodzaju biznesy - gwiazdor jest na przykład właścicielem agencji marketingowej, wraz z Anną Lewandowską zarządza też firmą produkującą zdrowe przekąski i suplementy. W 2021 roku Lewy postanowił wyruszyć na podbój branży gastronomicznej i otworzył własną restaurację w Warszawie. Lokal dedykowany głównie miłośnikom sportowych emocji i serwujący m.in. bajgle w kształcie cyfry 9, swego czasu cieszył się ogromnym zainteresowaniem mediów, a w sieci co rusz pojawiały się jego kolejne recenzje. Choć obecnie o NINE's nie mówi się już tak dużo, ostatnio o restauracji Lewego znów zrobiło się głośno. Lokal piłkarza został bowiem skrytykowany przez pewnego znanego psychologa.
Zobacz: Agencja marketingowa Roberta Lewandowskiego zanotowała SPADEK ZYSKU. W tle setki tysięcy złotych
Psycholog krytykuje restaurację Lewandowskiego. Poszło o alkohol
Mowa tu o Robercie Rutkowskim, znanym psychologu i autorze książek, specjalizującym się w psychoterapii uzależnień. Specjalista opublikował ostatnio na Facebooku obszerny wpis, w którym pochylił się nad zagadnieniem serwowania w restauracjach tzw. mocktaili - czyli bezalkoholowych koktajli, często będących pozbawionymi "procentów" odpowiednikami popularnych drinków. Psycholog stwierdził, że sklepy sprzedające bezalkoholowe trunki cieszą się w Europie coraz większą popularnością. Przyznał także, że mocno trzyma kciuki za powodzenie nowego biznesu Filipa Chajzera,target="_blank"> który niedawno pochwalił się planem otwarcia bezalkoholową knajpę.
Jednocześnie w swoim wpisie Rutkowski zaznaczył, że pozbawione alkoholi drinki w polskich restauracjach wciąż są raczej rzadkością - on sam w lokalu w Juracie miał zostać wyśmiany za podobne zamówienie. Wspomniał również o restauracji Roberta Lewandowskiego i otwarcie skrytykował piłkarza za serwowanie w lokalu alkoholu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W swoim wpisie psycholog stwierdził, że umieszczając w restauracyjnym menu napoje alkoholowe, Lewy popełnił poważny wizerunkowy błąd. Według specjalisty osobom związanym ze światem sportu zwyczajnie nie wypada bowiem promować tego typu produktów.
(...) Niech Ci, którzy są sami z siebie marką, mając ochotę na knajpiane projekty, idą za tym przykładem, nie popełniając tak kardynalnego błędu wizerunkowego, jak nasz "futbolowy papież" Robert Lewandowski, który w swojej warszawskiej knajpie, poobwieszanej sportowymi akcesoriami, promuje i sprzedaje trujący alkohol - czytamy we wpisie psychologa.
Psycholog krytykuje Lewandowskiego. Oberwało się też Annie Lewandowskiej
Psycholog wspomniał również o Annie Lewandowskiej, zaznaczając, że jest ona ekspertką od zdrowego stylu życia, a więc jej mąż tym bardziej nie powinien serwować w swojej knajpie alkoholu.
Za Gierka było to jeszcze do przyjęcia, ale współcześnie jest to zwykła żenada, tym bardziej, gdy ma się żonę uchodzącą za ekspertkę od zdrowego stylu życia. Spec od wizerunku zawalił robotę w jak najgorszym stylu - dodał Rutkowski.
Warto wspomnieć, że w menu restauracji Roberta Lewandowskiego znajdziemy propozycje bezalkoholowych napojów. W lokalu piłkarza dostępne są na przykład napoje na bazie mleka migdałowego, lemoniady, jak również pozbawione procentów koktajle na bezalkoholowym rumie, ginie, czy aperolu. Zdaniem psychologa problemem jest jednak fakt, iż w restauracji w ogóle serwowany jest alkohol.
Zobaczcie cały wpis psychologa.