Jennifer Lopez i Ben Affleck spędzają wspólnie każdą wolną chwilę. Para wróciła do siebie po prawie dwóch dekadach i wywołała niemałe zamieszanie. Wydaje się, że kochankowie chcą nadrobić stracony czas. Dopiero co wrócili z rejsu jachtem wzdłuż francuskiego i włoskiego wybrzeża, na którego pokładzie piosenkarka świętowała 52. urodziny. Paparazzi nie przeoczyli ich wspólnych czułości na wartej 130 milionów dolarów łodzi.
ZOBACZ: Jennifer Lopez i Ben Affleck nie szczędzą sobie czułości na jachcie w Saint Tropez (ZDJĘCIA)
Para wróciła już do Hollywood, gdzie dalej celebruje życie u swojego boku. W ostatni weekend Jennifer Lopez i Ben Affleck wybrali się na kolację, by prawdopodobnie raz jeszcze świętować jubileusz gwiazdy, tym razem w bardziej oficjalnych okolicznościach. Oboje postarali się, by wyglądać tego dnia odświętnie. Ben założył marynarkę i nonszalancko rozpiętą koszulę, J.Lo natomiast wybrała luźny zestaw w kremowym kolorze.
Celebryci robili jednak wrażenie nieco przemęczonych, tym bardziej, że znów towarzyszyli im fotoreporterzy. Najbardziej poirytowany całą sytuacją wydawał się Ben.
Mamy nadzieję, że nie było to oznaką pierwszego kryzysu w ich związku.
ZOBACZ TEŻ: Romans Jennifer Lopez i Bena Afflecka to chwyt marketingowy? "W show biznesie dzieją się różne cyrki"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!