Właśnie mija dokładnie roczek, od kiedy szeregi rodziny Zborowskich zasiliła jej najmłodsza członkini - Nadzieja. Zamiast zafundować córce cukierkowe pseudoprzyjęcie, które pamiętać będą wyłącznie rodzice i dziadkowie, Zofia Zborowska i Andrzej Wrona postanowili sprezentować jej coś wyjątkowego, do czego dziewczynka z pewnością będzie w przyszłości niejednokrotnie wracać. Jak w piątek mogli przekonać się użytkownicy Instagrama, znana para zmontowała dla córeczki teledysk na podstawie jej ulubionej piosenki z animowanego filmu Król Lew.
Rok temu nasze życie wywróciło się do góry nogami. Jesteśmy najszczęśliwsi na świecie, że wybrałaś nas jako swoich rodziców. W tym roku królowało "Hakuna Matata", zobaczymy, co będzie za rok, ale miej no Naduś litość - czytamy w poście uszczęśliwionych rodziców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kochana córeczko, ponieważ w pierwszym roku twojego życia twoją ulubioną piosenką okazała się "Hakuna Matata"... No dobra, może nie miałaś zbyt dużego wyboru. W każdym razie nie mogliśmy się powstrzymać i w ramach prezentu urodzinowego zrobiliśmy dla ciebie teledysk właśnie do tego utworu. Wszystkiego najlepszego z okazji Twoich pierwszych urodzin. Kochamy cię nad życie. Mama, Tata i Wiesia - głoszą napisy otwierające teledysk.
Przyznać trzeba, że na pierwszy rzut oka już widać, że w nagranie włożono sporo serca. Zofia występuje w roli Timona, w rolę Pumby zaś wciela się Andrzej. Nie zabrakło też i Wiesi, która na potrzeby teledysku stała się małym Simbą. Gościnnie wystąpiły również babcie Nadii - Maria Winiarska i Hanna Bukowska, które zagrały zebry. Nie mogło zabraknąć oczywiście dumnego dziadka - Wiktora Zborowskiego, który w oryginalnej wersji filmu tchnął życie w postać króla Lwiej Skały - Mufasy.
Przypomnijmy: Zofia Zborowska poleciała na Majorkę tanimi liniami. Teraz przysięga: "MASAKRA. NIGDY WIĘCEJ"
Sami zobaczcie, jak udało się przedsięwzięcie Zborowskiej i Wrony.