Zofia Zborowska i Andrzej Wrona oficjalnie zostali parą trzy lata temu. Po zaledwie kilku miesiącach siatkarz poprosił aktorkę o rękę. Cztery miesiące później powiedzieli sobie "tak" podczas cywilnej uroczystości ślubnej na Mazurach. Od początku nie ukrywali, że będą się starać o dziecko.
W niedzielę wieczorem Zofia pochwaliła się, że jest w ciąży. Pod postem zaroiło się od gratulacji od fanów i znajomych celebrytów.
W poniedziałek Zofia opublikowała na Instastories relacje, w których zdradziła, jak znosi ciążę. Okazuje się, że ma duży problem z... sapaniem.
Bardzo was wszystkich witam. Przepraszam, ale już słyszę, jak sapię. To jest hardkor z tym sapaniem. Byłam dzisiaj pierwszy raz w dubbingu od momentu, jak zaszłam w ciążę i myślałam, że wyzionę ducha. (...) było dużo długich zdań i robiłam tak: "yyyy haaaaa, yyyyy haaaaa" - opisuje Zborowska.
Zofia wyznała też, że przez kilka miesięcy ukrywali z mężem ciążę, aby nie zapeszać.
Baliśmy się, wiadomo. Teraz się czuję taka trochę jakby obdarta z tajemnicy, mogę już teraz na legalu sapać i pokazać wydęty bebzon - mówi.
Celebrytka zapewnia, że nie będzie od teraz opowiadać na profilu tylko o ciąży, ale jeśli już o tym wspomni, to zamierza mówić prawdę. Próbkę dała od razu.
Jak dla mnie to nie jest stan cukierków, bąbelków, baloników, full mejkapu i czucia się jak motylek, o nie! Mam nadzieję, że jest nas więcej, że w tej ciąży czujemy się wszystkie mniej więcej w ten sam sposób, bo ja jak sobie obserwuję niektóre osoby w ciąży, to myślę "wow, chciałabym tę ciążę tak znosić". No, nie było mi dane... - skarży się Zofia.
Doceniacie jej szczerość?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!