Ponad pół roku temu Zofia Zborowska i Andrzej Wrona powitali na świecie swoją pierwszą pociechę, która otrzymała oryginalne imię Nadzieja. Od tamtej pory posty celebrytki w mediach społecznościowych dotyczą głównie macierzyństwa oraz trudności pojawiających się w życiu świeżo upieczonych rodziców. Gwiazda niejednokrotnie wspominała o konieczności powrotu do formy sprzed ciąży, narzekając na niepowodzenia w karierze związane z nieodpowiednią figurą.
Nie tak dawno widzowie mieli okazję obejrzeć "dzieło" Patryka Vegi "Miłość, seks & pandemia", gdzie Zborowska wcielała się w jedną z głównych ról. Dzięki temu aktorka mogła odhaczyć jedną pozycję z listy zawodowych ambicji i udać się na zasłużony wypoczynek. Celem okazała się być Brazylia, gdzie na co dzień mieszka siostra gwiazdy, Hanna Zborowska-Neves. Za ocean wybrała się w towarzystwie córki, zostawiając w ojczyźnie ukochanego Andrzeja Wronę.
Mieszkańcy kraju Ameryki Południowej mogą cieszyć się o wiele lepszą pogodą niż Polacy, dlatego Zborowska nie traciła czasu i wskoczyła w kostium kąpielowy, po czym udała się nad ocean. Ubrana w bikini gwiazda zabrała na plażowy wypad ośmiomiesięczną Nadzieję, a uroczym zdjęciem podzieliła się na Instagramie. Pod postem pojawił się komentarz rozczulonego siatkarza, który żonę i dziecko mógł podziwiać jedynie z daleka:
Moje Podróżniczki - napisał wzruszony.
Z kolei fanki Zborowskiej nie szczędziły jej komplementów.
Masz lepszy brzuch po ciąży niż ja bez ciąży. Petarda mamacita - napisała jedna z nich.
Dziękuję, uczę się go lubić na nowo - odparła szczerze celebrytka.
Pięknie wyglądasz! Ja mam ciut starszego bobmelka i o takim stroju mogę tylko pomarzyć. Niestety rozstępy level hard. Udanego wypoczynku - zauważyła inna obserwatorka.
Mam rozstępy i się ich nie wstydzę - odpowiedziała Zborowska.