Zofia Zborowska, jak na celebrytkę przekonującą o dystansie do swojej osoby, poczuła się bardzo urażona zdjęciami paparazzi, którzy udokumentowali, jak jadła zapiekankę na warszawskim Placu Zbawiciela. Zofia, bez makijażu i w obszernej bluzie, spotkała się "na Zbawixie" z Aleksandrą Domańską, a gdy zobaczyła swoje zdjęcia na Pudelku, tłumaczyła się nerwowo, że przecież nie musi wyglądać idealnie. To prawda, więc po co robić aferę? Taki już los celebrytów, że paparazzi robią im zdjęcia w różnych, nie zawsze korzystnych momentach.
Przypomnijmy chociażby ten krępujący moment: Czarek Lis zrobił kupę pod TVN-em (ZDJĘCIA)
Zadra tkwi w Zofii Zborowskiej głęboko, bo najpierw namówiła znajome celebrytki, by pokazały w sieci swoje najgorsze zdjęcia zrobione przez paparazzi, a teraz wymyśliła nawet specjalną akcję, by odczarować wizerunek kobiet fotografowanych z ukrycia. Zofia Zborowska i Aleksandra Domańska ubrały się "na balowo" i w pełnym makijażu poszły na zapiekanki na Plac Zbawiciela. Nagrały profesjonalny film, w którym - niby przypadkiem - zareklamowały nawet knajpę z zapiekankami...
Scenariusz jest banalny: oto dwie koleżanki (nie wiedzieć czemu wystrojone w balowe suknie i obcasy) spotykają się w modnym centrum Warszawy, by zjeść zapiekanki. Gdy Aleksandra Domańska zauważa, że zza pleców ktoś chce zrobić im zdjęcia, dziewczyny z premedytacją kontynuują spożywanie zapiekanek, a na dodatek oblizują palce. Znów chodzi o mityczny dystans celebrytów do własnego wizerunku, ale Zofia Zborowska przekonuje, że wcale nie jest tak łatwo go złapać: Dla nas kolejny "niewinny news" stał się pretekstem do kreatywnego spotkania z przyjaciółmi. Dystans? Uwierzcie nam, że cholernie ciężko go złapać, gdy po takich "artykułach" dostajemy wiadomości typu "wstyd mi za takie kobiety jak ty".
Oczywiście trudno polemizować z hejtem. Szkoda, że wśród fanów Zosi Zborowskiej czy Oli Domańskiej są osoby, które potrafią napisać im takie rzeczy. Obydwie celebrytki mają jednak nadzieję, że film z eleganckiego jedzenia zapiekanek skłoni wszystkich do refleksji na temat... "manipulowania wizerunkiem KOBIET". Zapomniały chyba, że własny wizerunek budują na tym, że nie przejmują się opiniami innych...
Skoro dziś połowa gazetki Biedry to produkty vege to i my możemy zmieniać świat! - pisze refleksyjnie Zborowska.
Głębokie?