Zofia Zborowska obwieściła światu swój stan błogosławiony na początku listopada ubiegłego roku. Czas oczekiwania na narodziny drugiej córki wypełniały liczne publikacje odczarowujące nadmiernie pudrowany w mediach społecznościowych wizerunek przyszłych mam, sztucznie rozpływających się nad najbardziej magicznym czasem w życiu. Aktorka i influencerka również sygnalizowała, że nie przestaje odliczać do planowanego rozwiązania, mając jednak na uwadze coraz bardziej utrudniający jej codzienne funkcjonowanie mocno zaokrąglony brzuch.
Wreszcie nadszedł długo wyczekiwany dzień. 15 maja aktorka i Andrzej Wrona doczekali się narodzin Jaśminy. Nazajutrz dziewczynka zaliczyła swój instagramowy debiut. Jej szczęśliwa mama nie spodziewała się zapewne tak różnorodnych komentarzy pod swoim adresem.
ZOBACZ: Zofia Zborowska pokazała, jak wygląda jej brzuch DZIEŃ PO PORODZIE! "Nie znika tak szybko" (FOTO)
Zofia Zborowska pokazała "znak diabła"
Posiadając ponad półmilionowe grono odbiorców w sieci, należy nastawić się nie tylko na pochlebstwa i czułe słówka, ale również bardziej "uwierające" wpisy. W natłoku zamieszczonych w komentarzach gratulacji można było dostrzec zarzut sugerujący 37-latce... odwołanie się do szatana.
Zofia Zborowska zamieściła serię zdjęć wykonanych w dniu jej urodzin, wyjątkowo przypadających na czas połogu. Na jednej z fotek wykonała charakterystyczny gest, prostując palec wskazujący i mały przy równocześnie schowanych pozostałych palcach. "Diabelskie rogi" zaniepokoiły jednego z odbiorców.
I po co ten znak diabła, się zapytuję? - zapytał publicznie.
Aktorka nie potraktowała zbyt poważnie skierowanych pod jej adresem słów.
Bo tylko on mógł wymyślić połóg - odrzekła rozbawiona Zborowska.
Po wielu latach publikowania rozmaitych treści w Internecie, zdecydowanie uodporniła się na wszelkiego rodzaju przytyki.