Zofia Zborowska i Andrzej Wrona na początku swojej znajomości mieszkali na warszawskim Mokotowie. Ponad 4 lata temu spełnili swoje marzenie o domowym azylu z dala od miejskiego zgiełku i przeprowadzili się do urządzonego ze smakiem i pełnego wygód domu pod Warszawą.
Wnętrza ich posiadłości prezentują się imponująco. Podobnie jest z ogromnych rozmiarów ogrodem, w którym mogą urządzić zarówno basenową imprezę, jak i wyhodować zioła i warzywa. Klimatycznie zaaranżowana przestrzeń służy nie tylko rodzicom i ich córce Nadziei (wkrótce także i drugiemu dziecku), ale również ukochanym pupilom, które mają sporo miejsca do wybiegania się i psich swawoli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zofia Zborowska nie obchodzi świąt
Na najnowszych zdjęciach, które aktorka wrzuciła na Instagrama nie widać gorączkowych przygotowań do świąt. Jakiś czas temu Zborowska w wywiadzie dla Jastrząb Post zdradziła, że owszem - w Wielkanoc jest w jej domu święconka, dzielenie się jajkiem i spotkanie z rodziną, ale jest to bardzo symboliczne.
Spotykamy się na śniadania, ale jest to bardziej dla osób, które są wierzące i robimy to dla nich w formie poszanowania ich wiary i tradycji, natomiast my z mężem absolutnie nie jesteśmy osobami wierzącymi, osobami, które pójdą do kościoła i będą podchodzić do tych świąt w sposób szczególny. Dla nas jest to po prostu śniadanie jak każde inne, tylko w większym gronie - powiedziała Zborowska.
Zofia Zborowska pokazała ogród
Widać, że córkę Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej bardziej niż przedświąteczne przygotowania absorbuje wygląd jej ogrodu. Aktorka podzieliła się z fanami zdjęciami z "pierwszego śniadanka w ogrodzie", pierwszych pąków na drzewach i pożaliła się na wygląd swojej szklarni.