Chociaż Patrycja i Andrzej Sołtysikowie już od kilku lat tworzą zgraną parę, to początki ich znajomości nie były kolorowe, szczególnie że wytykano im dużą różnicę wieku. Oni sami udowodnili, że prawdziwa miłość nie patrzy w pesel. Dziś para oczekuje narodzin swojej drugiej pociechy, które została poczęta dzięki metodzie in vitro, o czym zresztą dumni rodzice chętnie opowiadają w mediach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patrycja Sołtysik nie ochrzci dziecka. Podała powód
Żona prezentera telewizyjnego nigdy nie ukrywała, że gdyby nie in vitro, to nie mieliby szansy na powiększenie rodziny. Ostatnio Patrycja Sołtysik udzieliła wywiadu Plejadzie i opowiedziała o trudnym procesie, który musieli przejść z Andrzejem, by móc starać się o rodzeństwo dla Stanisława. Blogerka przyznała również, że nigdy nie zgodzi się "żeby ktokolwiek obrażał dzieci poczęte dzięki tej metodzie". Dodatkowo wyznała, że ich druga pociecha nie będzie ochrzczona. Pati Sołtysik opowiedziała o tym, co wpłynęło na to, że wraz z mężem podjęli taką decyzję.
Stasiek chrzest ma, ale drugie dziecko na pewno nie będzie ochrzczone. Chrzest Stasia z mężem zrobiliśmy z jakiegoś rozpędu i trochę jest nam głupio. […] Po trzech miesiącach od narodzin Stasia powiedziałam: dobra, ochrzcijmy go, ale to niestety nie miało dla nas żadnego wymiaru duchowego - wyznała.
Uważam, że ochrzczenie dziecka byłoby strasznie nieuczciwe w stosunku do osób, które naprawdę wierzą. Znam takie osoby i jeżeli faktycznie wiara im pomaga w codziennym funkcjonowaniu, to uważam, że to jest świetne. Jednak nadal wielu księży jest przeciwko in vitro i to jest okropne - dodała w rozmowie z Plejadą.
ZOBACZ TAKŻE: Ciężarna Patrycja Sołtysik dzieli się bolesnym doświadczeniem: "Równo rok temu TEŻ BYŁAM W CIĄŻY"
Patrycja Sołtysik dementuje plotki dotyczące jej małżeństwa
Podczas wspomnianej rozmowy blogerka postanowiła zdementować plotki dotyczące jej małżeństwa, które często pojawiają się w mediach. Sołtysikowie stanęli na ślubnym kobiercu w 2015 r. Nie brakowało wówczas głosów, że młodsza od prezentera o 24 lata Patrycja była powodem rozpadu jego ówczesnego związku. Żona prezentera wyjawiła jednak, że takie informacje mijają się z prawdą.
Nigdy nie było żadnego rozbitego związku. Nie jestem pierwszą żoną mojego męża, ale to nie ja byłam powodem rozwodu. Te sytuacje i historie się nie zazębiają w żaden sposób. To trochę nie fair i dziwi mnie, że ludziom się jeszcze chce - stwierdziła Patrycja Sołtysik.
Wkurza mnie, jeśli dopisywane są do nas historie, które nie mają miejsca, np. właśnie to, że jestem menedżerem męża. Andrzej nie ma menedżera, więc wiadomo, że w wielu decyzjach pomagam, ale doradzam jako żona. Media ciągle nazywają mnie Pauliną, co też jest śmieszne. Nigdy nie studiowałam religioznawstwa, tylko kulturoznawstwo. To też jest nieprawda. Ten wiek jest nam ciągle również wypominany - grzmiała blogerka.
Doceniacie szczerość?