Syn jednego z najbogatszych Polaków, zmarłego Aleksandra Gudzowatego, nieco ponad rok temu zdecydował się wziąć ślub. 44-letni Tomasz wziął sobie za żonę Miss Republiki Dominikany, Melody Mir Jiménez. Obecnie Melody Gudzowaty zdradza, że u swojego męża miliardera i fotografa musiała "walczyć o miesiąc miodowy".
- Planowaliśmy wyjazd do Tajlandii, ale była kiepska pogoda, więc pojechaliśmy do Indonezji, a potem do Singapuru. Tak bardzo spodobały nam się te okolice, że przedłużyliśmy wyjazd i potem wybraliśmy się do Hongkongu, Makao, Dubaju i Warszawy - wspomina.
- Pojechaliśmy też na Antarktydę. To była praca. Wiedzieliśmy już wtedy od pięciu dni, że będziemy rodzicami - dodaje. Spędziliśmy 21 dni na łodzi, było lodowato i wietrznie, wszyscy brali tabletki na chorobę morską, a ja nie mogłam. Nie mogłam sobie pomóc w żaden sposób - żali się Melody.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news