Kinga Korta, zanim poznała swojego bogatego męża i zamieszkała z nim w Los Angeles, wyemigrowała najpierw do Anglii. W rozmowie z nami chwali się, że z wieloma polskimi celebrytami znała się, zanim jeszcze wyjechała i stała się znana. Wymienia przy tym Marcina Tyszkę, "Joasię Przetakiewiczową" i Dawida Wolińskiego.
- Marcin był już świetnie prosperującym fotografem, Dawid dopiero zaczynał swoją karierę, a Joasia jeszcze nie pracowała nad swoimi projektami - zdradza Korta.
Znam naprawdę sporo ludzi w Warszawie. Joasię Przetakiewiczową też znam, oczywiście Dawida Wolińskiego. To są już wszystko stare przyjaźnie, które gdzieś tam przetrwały, a że teraz jestem w centrum zainteresowania, a oni są bardzo tutaj popularnymi gwiazdami, ten kontakt się odnowił.
_
_
_
_