Śmierć Emiliana Kamińskiego wprawiła parę dni temu w osłupienie całą branżę rozrywkową w Polsce. Aktor od lat zmagał się z przewlekłą chorobą płuc. Miał zaledwie 70 lat.
W czwartek najbliższe kobiety w życiu Kamińskiego - jego żona Justyna Sieńczyłło oraz siostra Dorota Kamińska, zdecydowały się wydać oświadczenie. Jasno określiły w nim, jak w najbliższym czasie funkcjonować będzie Teatr Kamienica - dzieło śp. aktora. Zaznaczyły tym samym, że mimo żałoby wystąpią w zaplanowanych na następne dni spektaklach. Oświadczenie zamieszczono na oficjalnej stronie internetowej teatru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W odpowiedzi na zapytania mediów informujemy, iż kierując się szacunkiem do widzów Teatru Kamienica, wystąpimy w spektaklach zaplanowanych na 29, 30 i 31 grudnia. Emilian zawsze wymagał od nas zawodowstwa i uczył, że w jego teatrze to widz jest najważniejszy.
Żona i siostra aktora podkreśliły, że choć jest to dla nich czas niezwykle trudny, to wiedzą, że właśnie takiej dyscypliny oczekiwałby od nich Emilian, dla którego teatr był całym światem.
Nasz mąż i brat swoją scenę traktował z najwyższym profesjonalizmem. Gramy, bo Emilian tego by od nas oczekiwał i nie wybaczyłby nam, gdybyśmy postąpiły inaczej nawet w tak trudnym czasie.
Sieńczyłło i Kamińska zaapelowały przy tym o uszanowanie ich spokoju w czasie żałoby oraz "nieszukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma".