Zofia Samsel i Jakub Tolak do tej pory sporo podróżowali kamperem, ale w ostatnim czasie musieli całkowicie przewartościować życie. Kobieta przeszła operację serca i obecnie przebywa w szpitalu. Jak poinformowała na Instagramie, jej stan wymagał interwencji medycznej, a zabieg był niezbędny do poprawy zdrowia.
Małżonkowie obecnie usiłują zwrócić uwagę swoich obserwatorów na znaczenie regularnych badań oraz dbania o zdrowie. Na Instagramie dzielą się szczegółami rekonwalescencji żony Jakuba Tolaka, która nie ukrywa, że jest jej ciężko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zofia Samsel trafiła do izolatki
Na Instagramie małżonków właśnie ukazała się rolka prosto ze szpitala, na której Zofia Samsel wyznała, że jest wykończona. Każda czynność wymaga od niej ogromnego wysiłku. Żona aktora dodała również, że złapała wirusa i obecnie musi przebywać w izolatce.
Dwa tygodnie od operacji. Ciągle jestem w szpitalu. Chciałabym powiedzieć, że nuda mnie zjada, ale trochę nie mam siły na nudę. Oglądany film przerywam w połowie, by się zdrzemnąć, gazetę odkładam po jednym felietonie, szukając energii na dalszą część dnia, za zamkniętymi powiekami. Duża potrzeba snu i ładowania baterii łączy się z równie dużym bólem pleców, bo w innej pozycji, niż na plecach w łóżku nie wolno! Siedzieć źle, leżeć jeszcze gorzej, a chodzić od dziś za bardzo nie można, bo złapałam wirusa i jestem w izolatce - pisała Zofia Samsel na Instagramie.
Żona Jakuba Tolaka mierzy się z okropnymi bólami.
Nie złamała mnie operacja serca, a złamie mnie infekcja. Nie pytajcie nawet, jak bardzo boli zszywany mostek przy kaszlu i katarze. To ile jeszcze dajecie mi tu dni, tydzień, dwa, miesiąc? Zaczynam się przyzwyczajać i traktować to miejsce jako nową rzeczywistość. Specjalnie zostawiłam dźwięk oryginalny, bo pięknie oddaje ten czas - dodała.