Maria Kiszczak nie ustaje w wysiłkach, by wypromować swoją książkę, Kiszczakowa. Tajemnice Generałowej. Przyznała się w niej m.in. do zdrady męża, o której do dziś podobno sam zainteresowany nic nie wie (dowiedział się z telewizji albo z Pudelka). Zapewne nie wie też o tym, że żona planuje mu już w mediach pogrzeb, z honorami na Powązkach. To nie koniec wyznań Marii Kiszczak. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o aborcji, na którą zdecydowała się po konsultacji z mężem.
Mamy konflikt grupy krwi z mężem. Miałam dwa poronienia. Za drugim razem było już późno, ciąża była zaawansowana, lekarze chcieli ratować dziecko, ale ja się nie zgodziłam. Nie wiedziałam, co się może urodzić. Decyzję podjęliśmy z mężem, wspólnie.
Zobacz też: Żona Kiszczaka: "Mąż zasługuje na pogrzeb na Powązkach. To bohater, uratował Polskę!"
Żona Kiszczaka o zdradzie: "Niepotrzebnie to wyznałam w książce. On jeszcze o tym nie wie"
Źródło: Kobieta.wp.pl