Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Żona Krzysztofa Krawczyka o początkach ich znajomości: "Był żonaty i tyle ode mnie starszy"

71
Podziel się:

Kilka lat temu Ewa Krawczyk opowiedziała, w jak niecodziennych okolicznościach dane jej było poznać swego przyszłego męża. "Na początku w ogóle nie byłam zainteresowana" - wspominała wdowa po artyście.

Żona Krzysztofa Krawczyka o początkach ich znajomości: "Był żonaty i tyle ode mnie starszy"
Ewa Krawczyk i Krzysztof Krawczyk (fot. AKPA)

W poniedziałek wielkanocny zmarł Krzysztof Krawczyk. Miał 74 lata. Wieści o odejściu artysty przekazał mediom jego wieloletni menadżer - Andrzej Kosmala. Choć zaledwie dwa dni wcześniej muzyk opuścił szpital po zmaganiu się z COVID-19, to ponoć wcale nie koronawirus był przyczyną zgonu.

Odchodząc, Krzysztof Krawczyk osamotnił swoją ukochaną małżonkę Ewę. Przed kilkoma laty - w 2014 roku - ukochana artysty opowiedziała w rozmowie z Onetem, w jak nadzwyczajnych okolicznościach przyszło jej poznać męża. Początków ich znajomości szukać możemy aż w odległym Chicago. Zakochanych dzieliła spora różnica wieku. Nie pomagał też fakt, że Krawczyk był wtedy żonaty z Haliną Żytkowiak.

Zobacz także: Krzysztof Krawczyk: "Nie miałem pieniędzy na karierę w USA"

Ja [miałam] 22, on 36. Pojechałam do mamy do Chicago. Jakimś cudem dostałam wizę. Był stan wojenny, nie można było wyjeżdżać, ale że mam w życiu mnóstwo szczęścia, pomyślałam, że przynajmniej spróbuję. Pojechałam do ambasady i udało się. (...) Po dwóch tygodniach stwierdziłam, że mam dość siedzenia i poprosiłam mamę, żeby załatwiła mi pracę. A ponieważ jej przyjaciółką była właścicielka bardzo popularnego w tamtych czasach w Chicago lokalu nocnego pod tytułem "Cisza Leśna", zaczęłam pracować za barem - wspominała Ewa Krawczyk 7 lat temu.

Cisza Leśna była wówczas popularnym punktem amerykańskich "tournee" polskich artystów. Jednym z nich był wówczas właśnie Krzysztof Krawczyk. Ewa ponoć od razu mu się spodobała.

Krzysztof mieszkał u perkusisty, w tym samym budynku co ja z mamą, która nie chciała, żebym sama wracała nad ranem z pracy. Poprosiła więc perkusistę, by odprowadzał mnie do domu. Jeśli nie mógł, zastępował go Krzysztof. Ja tego odprowadzania nie pamiętam, szłam z przodu, byle szybciej do domu i ciepłego łóżka, tylko czasem oglądałam się, czy on gdzieś tam za mną wciąż jest.

Z perspektywy czasu Ewa Krawczyk przyznała, że Krzysztof musiał sporo się starać, żeby ją w sobie rozkochać. Ostatecznie jednak warto było podjąć ten trud.

Na początku w ogóle nie byłam nim zainteresowana. Był żonaty i tyle ode mnie starszy. Jako młoda dziewczyna nie wyobrażałam sobie, że mogę mieć o trzynaście lat starszego mężczyznę. Z mojej strony nie była to więc miłość od pierwszego wejrzenia - opowiedziała małżonka Krzysztofa w wywiadzie dla Onetu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(71)
WYRÓŻNIONE
Pytam
4 lata temu
Krawczyk podrzucił swojego rodzonego syna po wypadku bratu do wychowania, a przygarnął obce dzieci. Co właściwie ma czuć ten syn? To jest skandal
Kasia
4 lata temu
Dostała CUDEM wizę w czasie trwania stanu wojennego xs trzymajcie mnie
Anita
4 lata temu
Jako artysta się sprawdził , jako człowiek .... spuśćmy zasłonę milczenia.
neli
4 lata temu
Najbardziej to szkoda syna Krawczyka, bo został sam, kiedyś stracił matkę teraz ojca i został sam. I jest niepełnosprawny po wypadku. Jak żył p. Krawczyk to przynajmniej miał świadomość ,że ma ojca ( chociaż nie mieszkali razem i różnie to bywało) Myślę, że teraz jest bardzo samotny. Jemu najbardziej należy współczuć. Wiem, jak to jest stracić rodziców i nie mieć rodzeństwa. Człowiek został sam bez rodziny.
Ell
4 lata temu
A nie widać, że tyle młodsza. Źle jej z oczy patrzy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
Nie do wiary
3 lata temu
Co za OBŁUDNA kobieta, same kłamstwa - pog publikę. LANS niesamowity.
Krys
4 lata temu
Ewa poznala Krzysztofa w sklepie spozywczym w Chicago gdzie pracowala a nie w klubie"Cisza Lesna".Lepiej wyglada barmanka niz sprzedawczyni.Czego tu sie wstydzic.Duzo faktow z zycia prywatnego jest zmienionych.Prawdopodobnie cyganka
Krys
4 lata temu
Ewa poznala Krzysztofa w sklepie spozywczym w Chicago gdzie pracowala a nie w klubie"Cisza Lesna".Lepiej wyglada barmanka niz sprzedawczyni.Czego tu sie wstydzic.Duzo faktow z zycia prywatnego jest zmienionych.Prawdopodobnie cyganka
asceta
4 lata temu
CO GORZKIE ZALE,SYN JEST DOROSLY,MA SWOJEGO SYNA,MIGAL SIE OD PRACY I ALIMENTOW,DLACZEGO NIE PODJAL PRACY TYLKO PATRZYL NA TATUSIA????!!!!
Izi
4 lata temu
Zazdrośnicy, żal wam, że ktoś potrafi kochać i być kochanym. Plujecie jadem bo nigdy nie zanacie takiego uczucia.
Julka
4 lata temu
A jakie jest prawdziwe imię i nazwisko Krawczyka ? Ludzie mówią , że z pochodzenia to on rumuńskim cyganem był. Ktoś wie coś na ten temat?
To ja
4 lata temu
22 letnia smarkula, latająca za dorosłym żonatym facetem. No wzór do naśladowania. Jeszcze wmanewrowany w adopcję cudzych dzieci. Dziwne to wszystko i podejrzane.
modliszka
4 lata temu
Przyssała się do niego jak pijawka i nie dała mu się ruszyć na krok - w teledyskach ona, w chórkach ona + siostrunia /obie utalentowane/, w 1 rzędzie na koncertach - ona, podczas koncertu prosi kogo do tańca podczas wykonywania utworu? - "ewunię"
???
4 lata temu
Dkaczego komentarze o tej harpi są usuwane?
o tam
4 lata temu
13 lat to nie jest tak duzo niech nie przesadza
ana
4 lata temu
i dobrze wiedziala kim jest i po co za nim lata
bbb
4 lata temu
Zle patrzy z oczu tej żonce . Nie wierzę w to co Ona opowiada.
aaa
4 lata temu
Krzysztof Krawczyk zmarl po podaniu szczepionki i to jest dramat a nie to ile mial zon. Jak widac nie sluchal niezaleznych ekspertow ktorzy ostrzegali przed szczepionkami a posluchal Niedzielskiego ktory nawet lekarzem nie jest. Goebbels kiedys powiedzial: klamstwo powtorzone tysiac razy staje sie prawda.
gośc
4 lata temu
Jak się wychodzi za mąż za rozwodnika to bierze się ślub z całą jego przeszłością synem też
...
Następna strona