Podczas gdy dla wielu nowy rok stanowi okazję do puszczenia w niepamięć bolączek ostatnich dwunastu miesięcy, Shakira postanowiła wejść w styczeń w sposób zupełnie odwrotny. Gwiazda zamieściła na swoim instagramowym profilu wpis, w którym opowiedziała o "otwartych ranach", "pogardzie", której doświadczyła i "łzach, którymi podlewała ziemię". Jak nietrudno się domyślić, chodziło jej o koniec 12-letniego związku z Gerardem Pique.
Nawet jeśli w tym nowym roku nasze rany są wciąż otwarte, czas będzie chirurgiem. Nawet jeśli ktoś nas zdradził, wciąż musimy ufać innym. (...) Nasze łzy nie są marnotrawstwem, podlewają ziemię, gdzie narodzi się przyszłość i czynią nas bardziej ludzkimi - pisała Shakira.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naturalnie taki apel zaskarbił piosenkarce współczucie i zrozumienie sporej części internetowej rzeszy. Fani natychmiast uaktywnili się w sekcji komentarzy, podnosząc Shakirę na duchu. Wśród niezliczonych wpisów łatwo znaleźć można słowa otuchy od osób znanych nam z pierwszych stron gazet, np. Evy Longorii czy Ariany DeBose.
Zdecydowanie najciekawszy okazał się jednak komentarz Antoneli Roccuzzo, żony najbardziej rozchwytywanego piłkarza na świecie - Lionela Messiego. Królowa WAGs co prawda zostawiła pod postem Shakiry jedynie powieloną trzykrotnie emotikonę czerwonego serca, jednak było to o tyle znaczące, że Messi zna osobiście Pique z czasów FC Barcelony. Poniekąd można więc stwierdzić, że Messi również wspiera Shakirę w chwili kryzysu.
Przypomnijmy: Gerard Pique z nową dziewczyną przyłapani w samochodzie! Nie krępowali się fotografów (ZDJĘCIA)
Myślicie, że po akcji z Shakirą Pique będzie mieć w show biznesie jeszcze jakichś przyjaciół?