Przez ostatni tydzień amerykańskie tabloidy żyły sprawą Ariany Grande i jej niespodziewanego rozstania z mężem, Daltonem Gomezem, którego poślubiła zaledwie dwa lata temu. Po sieci prędko zaczęły rozprzestrzeniać się plotki dotyczące potencjalnych przyczyn nadciągającego rozwodu. Uważa się, że sprawcą zamieszania jest niejaki Ethan Slater - aktor musicalowy grający u boku Grande w szumnie zapowiadanej filmowej adaptacji sztuki Wicked. Mówi się, że Grande odeszła od męża po "zbliżeniu się" z kolegą z planu. To jednak nie koniec bałaganu. Rudowłosa sympatia wokalistki też do tej pory nie była samotna…
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona nowego chłopaka Ariany Grande w rozpaczy
Ethan Slater wciąż jest w świetle prawa mężem Lilly Jay, z którą to zaledwie rok temu doczekał się syna. Portal Radar Online podzielił się zeznaniami informatora, będącego blisko całej tej sytuacji. Porzucona matka jest ponoć wściekła. Jej rodzina została rozbita. Czuje się w tym wszystkim zdradzona i osamotniona.
Lilly Jay spotykała się z Ethanem Slaterem już od czasów liceum. Para wzięła ślub w 2018 roku. Według źródła Radar Online, kobieta boi się, jak życie pomiędzy dwoma rodzicami wpłynie na jej zaledwie rocznego synka.
Przypomnijmy: Nowe informacje ws. rozstania Ariany Grande z mężem. Dalton Gomez ponoć spotyka się z "innymi ludźmi"
TMZ już wcześniej informowało, że stosunki między nowym chłopakiem Ariany a jego żoną nie są na ten moment najlepsze. Jakby tego było mało, internauci odgrzebali stare "polubienia" Ariany na profilu jej nowego partnera. Otóż okazuje się, że gwiazda zostawiła czerwone serduszko pod niedawno zamieszczonym zdjęciem, opublikowanym przez Slatera z okazji Dnia Matki. Post oczywiście dedykowany był jego żonie, Lilly Jay.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki dla najbardziej kochającej, czułej i wspaniałej mamy/osoby na tym świecie - głosi opis fotki.
Grande i Slater ponoć nie chcą jeszcze ujawniać się ze swoim związkiem, aby nie zadawać więcej cierpienia swoim eks. Zdaje się jednak, że mleko już się rozlało…
Myślicie, że ta afera zaszkodzi wizerunkowi Ariany?