Gdy sześć lat temu w mediach wybuchła tzw. afera dubajska, zaczęto prześcigać się w ujawnianiu nazwisk celebrytek wyjeżdżających na tzw. wyjazdy sponsorowane. Zaczęto też coraz więcej pisać o stosunkach społecznych panujących w państwach Bliskiego Wschodu. Większość tamtejszych obyczajów i zachowań jest dla Europejczyków szokująca.
Przypomnijmy: Polska żona bogatego Araba: "Usuwają mi pyłek spod nóg. Dla ludzi z emiratów to standard!"
Wówczas też popularność zaczęła zdobywać Laila Shukri, "polska żona szejka", która opublikowała książkę Byłam służącą w arabskich pałacach. Laila Shukri opisała w niej to, co dotychczas pozostawało tajemnicą szejków i ich rodzin. Książka Shukri stała się bestsellerem, a ona sama musiała zacząć drobiazgowo dbać o ukrywanie tożsamości. Do tej pory napisała kilka nowych książek, ale nigdy nie pokazała twarzy ani nawet nie dała wskazówki, jak wygląda jej prawdziwe, "pozaksiążkowe" życie.
Laila Shukri wydała właśnie nową książkę, tym razem poświęconą usługom seksualnym. Za napisanie Uciekłam z arabskiego burdelu Lailę może spotkać kara śmierci, gdy jej mąż dowie się, że Shukri zdradza takie tajemnice.
Pisanie książek bez wiedzy mojego męża to największa plama na jego dumie. O tym musi wiedzieć mężczyzna i musi na to wyrazić zgodę - mówi żona szejka.
Prostytucja w Arabii Saudyjskiej i Dubaju jest nielegalna, ale "nieoficjalnie" te kraje przodują w rankingach państw wykorzystujących seksualnie kobiety. Laila Shukri mówi, że wielu z nim zabiera się dokumenty i więzi.
Dubaj jako "Złote Miasto" kusi swoim bogactwem i perspektywami. Kobiety zwabia się tam propozycją lukratywnej pracy. Młodym dziewczynom zawyża się wiek w dokumentach, bo za takie kobiety handlarze otrzymują największe pieniądze. Na miejscu zabierane są im paszporty i zostają uwięzione albo sprzedane. Stają się autentycznym żywym towarem. W Dubaju ponad połowa prostytutek pracuje wbrew własnej woli. O tym świat milczy - opowiada Laila w wywiadzie.
Świadczenie usług seksualnych jest tabu, ale kobiety chętnie wymieniają się doświadczeniami z prywatnych sypialni. Żona szejka twierdzi, że są o wiele bardziej wyuzdane niż Europejki.
Pewne zagadnienia są objęte tabu i nie mówi się o nich nawet w prywatnych rozmowach. Jeżeli kobiety posiadają wiedzę, że ich mężowie na przykład odwiedzają burdele, to nie mówią o tym głośno - opowiada. Chętnie natomiast w kobiecym gronie dzielą się doświadczeniami ze swojego małżeńskiego życia seksualnego, pokazując wyuzdane stroje czy opowiadając o wyrafinowanych pozycjach i praktykach, którymi urozmaicają współżycie. Arabki są niezwykle zmysłowe i bardzo się starają, żeby zadowolić swoich mężczyzn.
Laila Shukri nie ma zamiaru porzucić pisania książek. Uważa, że to swego rodzaju jałmużna świadczona wobec uciśnionych, a taka pomoc to jeden z filarów islamu.