Jak powszechnie wiadomo Włochy są jednym z krajów Unii Europejskiej, w którym zakażenie koronawirusem rośnie w zastraszającym tempie. Na ten moment odnotowano już ponad 35 tysięcy przypadków, w tym prawie 3 tysiące zgonów.
Jedną z pierwszych osób publicznych, u których wykryto COVID-19 był Daniele Rugani, piłkarz Juventusu Turyn grający w drużynie między innymi z Cristiano Ronaldo czy Wojciechem Szczęsnym. Gdy wyszło na jaw, że Rugani zakaził się wirusem, w ekspresowym tempie cały zespół poddano badaniom i przymusowej kwarantannie. Okazało się, że wśród zarażonych jest inny zawodnik, Blaise Matuidi, a także partnerka Rugani, Michela Persico, która jest aktualnie w czwartym miesiącu ciąży.
Przerażony Daniele nie mógł wyjść głębokiego szoku, gdy dowiedział się, że śmiercionośny wirus dotknął jego najbliższych. Od momentu poddania się kwarantannie 25-latek nie miał kontaktu z rodziną. Niedawno przyszła mama udzieliła wywiadu włoskiemu magazynowi Chi, w którym nie kryła swojego zmartwienia.
Mam nadzieję, że to nie wpłynie na dziecko - powiedziała. Lekarze zapewnili mnie, że nie powinno być problemów, ale postawcie się w mojej sytuacji. To absolutnie przerażające.
W dalszej części wywiadu Persico wyjawiła, że wraz z Danielem umyślnie zwlekali z podaniem informacji o ciąży.
To miała być chwila radości - stwierdziła ze smutkiem.
Media podają, że na ten moment Michela nie ma objawów choroby (szczególnie gorączki), które mogłyby zagrozić ciąży.