Życie często bywa źródłem różnorakich zaskoczeń, jednak nie zawsze wszystkie z nich bywają pozytywne. W programie "Inside Edition" opisano historię Chrisa McBride'a, który został ojcem w wieku zaledwie 11 lat. Jego syn Bentley przyszedł na świat w październiku 2014 roku, a matką chłopca jest kobieta, która miała być jego opiekunką pod nieobecność rodziców. Szczegóły historii szokują.
Zobacz też: Trzy lata po ślubie odkryli szokującą prawdę. Wcześniej często słyszeli, że są do siebie podobni
Chris McBride został ojcem w wieku 11 lat. Dziś matka jego dziecka siedzi w więzieniu
Rok 2014 był dla rodziny Chrisa wyjątkowo trudny. Marissa Mowry, 22-letnia wówczas opiekunka 11-latka, nagle ogłosiła wszystkim, że jest w ciąży. Zapewniała wtedy, że ojcem dziecka jest jej partner, którego rodzice McBride'a nigdy jednak nie poznali. Było to dla nich tym bardziej zaskakujące, że Marissa mieszkała z nimi pod jednym dachem jako niania na pełen etat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawda, która wkrótce wyszła na jaw, była dla wszystkich ogromnym szokiem. Okazało się, że ojcem jest właśnie 11-letni Chris, o czym w końcu poinformował ją sam nastolatek. Z początku jego matka nie przyjęła tego do wiadomości, a to, że jej syna miałaby molestować opiekunka, która od miesięcy żyła z nimi w tym samym domu, nie mieściło jej się w głowie. Chłopak wyznał też, że kobieta groźbami wymusiła na nim, aby zachował to w tajemnicy.
Syn Chrisa i Marissy przyszedł na świat w październiku 2014 roku, a McBride przełamał wstyd i wyznał matce prawdę dopiero trzy lata później. Choć kobieta nie dowierzała, to postanowiła zrobić badania DNA, aby potwierdzić jego słowa. Gdy już dostała wyniki, ugięły się pod nią kolana.
Byłam przerażona, bo nic z tego nie rozumiałam. Kiedy dostałam wyniki testów DNA, po prostu zwymiotowałam - wspominała w programie.
W 2019 roku Marissa Mowry została skazana na 20 lat więzienia za molestowanie seksualne w procesie, który toczył się na Florydzie. 17-letni wówczas Chris zeznawał przeciwko kobiecie, która zniszczyła mu życie, a dorastającym synem opiekuje się dziś wraz z matką, czyli babcią małego Bentleya. Dziś, zanim sam pójdzie do szkoły, wcześniej odprowadza do niej własne dziecko.
Kto chciałby się spotykać z 17-latkiem, który ma 5-letniego syna? - stwierdziła wymownie na pytanie o randki syna.
Jednocześnie pochwaliła jego zaangażowanie w roli ojca, ale wskazuje, że Chris nie mógł liczyć przez to liczyć na prostsze życie, jakim cieszą się jego rówieśnicy.