W ubiegłym tygodniu Joanna Opozda wylądowała z dzieckiem w szpitalu. Świeżo upieczona mama, której przyszło samotnie wychowywać syna, napisała w mediach społecznościowych o chorobie kilkutygodniowego Vincenta.
Żona Antka Królikowskiego zamartwiała się zdrowiem dziecka i ubolewała nad warunkami, w jakich przyszło jej opiekować się synkiem.
Dzisiejszą noc spędziłam na podłodze w szpitalu, leżąc przy łóżeczku Vincenta - wyznała dramatycznie Joanna.
Tego samego dnia, gdy Opozda wrzucała do sieci fotki chorego chłopca, ojciec dziecka pojawił się na evencie lepienia pulpetów dla uchodźców. O tym, że znalazł też czas dla syna i pofatygował się do lecznicy, poinformował wszystkich za pośrednictwem tabloidu.
Po tak wyczerpującym czasie celebryta, który od kilkunastu tygodni romansuje z młodą prawniczką, mieszkającą na tym samym osiedlu co matka jego dziecka, postanowił zregenerować siły i wybrał się na urlop. Z dala od paparazzi i zgiełku stolicy Królikowski ładuje akumulatory. Nie przestaje jednak kontaktować się ze światem - wczoraj o tym, co u niego słychać, opowiedział na jednym z celebryckich "lajwów".
Zapytany o role, w jakich był ostatnio obsadzany, gwiazdor dzieł Patryka Vegi oznajmił, że w najbliższym czasie jego emploi nieco się rozszerzy.
Ostatnio to akurat mam raczej zróżnicowane charaktery, występuję w takich rzeczach... Troszkę jeszcze nie mogę zdradzić wszystkiego - zaczął Antek, po czym wyjaśnił, że podczas trwającego urlopu szykuje się do roli kucharza. Mamy nadzieję, że wykorzysta doświadczenie z lepienia pulpetów.
Na przykład teraz właśnie troszkę odpoczywam, bo zjadłem bardzo obszerną kolację, niedługo wchodzę na plan serialu "Bracia" dla telewizji Polsat, gdzie gram kucharza i właśnie musiałem się podszkolić jakby do roli i cały wieczór po prostu gotuję i jem - powiedział partner skazanej na szpitalny wikt Opozdy.
Na koniec tata dochodzącego do zdrowia na oddziale Vincenta dodał, że "jest daleko na urlopie", w związku z czym "trzeba mu dać trochę luzu".
Współczujecie mu natłoku życiowych obowiązków?