Od kilku tygodni media na całym świecie rozgrzewa sprawa "tajemniczego zniknięcia" Kate Middleton. Początkowo nikt nie kwestionował informacji płynących z Pałacu o tym, że księżna przeszła operację i odpoczywa w domowym zaciszu. W związku z przedłużającą się nieobecnością 42-latki zaczęły się jednak pojawiać rozmaite spekulacje.
Wydaje się, że PR-owcy odpowiedzialni za wizerunek pary książęcej popełnili błąd, bo zamiast postawić na otwartą komunikację, pozostawili przestrzeń do domysłów. Napięcie sięgnęło zenitu, gdy na instagramowym profilu księcia i księżnej Walii opublikowano "cyfrowo zmanipulowane" zdjęcie. Było to wodą na młyn wielbicieli teorii spiskowych, którzy w ten sposób "upewnili się", że coś jest na rzeczy.
Przypomnijmy: Co się dzieje z Kate Middleton? Po zniknięciu księżnej internet zalała fala teorii spiskowych. Niektóre z nich ZWALAJĄ Z NÓG
Na przekór presji ze strony opinii publicznej Pałac nie podaje na razie nowych informacji na temat stanu zdrowia Kate. W związku z tym za aktualne należy uznać oświadczenie, w którym informowano, że żona księcia Williama powróci do obowiązków dopiero po Wielkanocy. Do mediów wyciekła jednak właśnie informacja, że może to nastąpić chwilę wcześniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe doniesienia "osób z otoczenia" księżnej Kate
Jak podaje "The Telegraph", "Kate nie planuje powrotu do publicznych obowiązków przed 15 kwietnia, kiedy to jej dzieci wrócą do szkoły po przerwie wielkanocnej". Źródło z otoczenia royalsów ujawnia jednak, że "księżna nie wyklucza pojawienia się na nabożeństwie w Niedzielę Wielkanocną". Miałaby się wtedy udać z rodziną na tradycyjny spacer i mszę w kaplicy św. Jerzego w Windsorze.
Ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła - czytamy.
Uczestnictwo w świątecznym nabożeństwie jest tradycją rodziny królewskiej i trudno sobie wyobrazić, że księżnej mogłoby na nim zabraknąć. Jeżeli się pojawi, będzie to jej pierwsze oficjalne wyjście od czasu Bożego Narodzenia. Pałac Kensington nie potwierdził jeszcze tych informacji. Jeśli jednak wierzyć ostatnim doniesieniom, że Kate była widziana z mężem na targu i wyglądała na "szczęśliwą i zrelaksowaną", to wydaje się prawdopodobne, że nie opuści wielkanocnej mszy.
Zobacz: Kate Middleton WIDZIANA na zakupach z księciem Williamem! "Wyglądała na szczęśliwą i zrelaksowaną"
"Pałacowe źródło" ujawnia też, że księżna zdaje sobie sprawę, pod jaką presją znajdzie się po swoim powrocie, zwłaszcza w kontekście afery z przerabianiem rodzinnego zdjęcia. Informator dodaje, że być może w trakcie spotkań z ludźmi Kate poruszy kwestię swoich problemów zdrowotnych, ale "nie będzie się spieszyć i zrobi to dopiero, gdy poczuje się gotowa".