Masza Graczykowska szerszej publiczności była do tej pory znana przede wszystkim z głośnych dram z koleżanką z branży influencerskiej - Fagatą. Sama Masza na przestrzeni lat również zdołała zebrać całkiem liczne grono fanów, które chętnie podgląda, jak wygląda jej codzienność. O tym, że w życiu dziewczyny nie dzieje się najlepiej publika była informowana już od jakiegoś czasu. W opublikowanym w weekend nagraniu Graczykowska otwarcie przyznała, że zmaga się z poważnymi problemami natury psychicznej. Przestrzegła przy okazji swoich widzów, aby nie wierzyli w "bajki" o idealnym życiu tworzone przez internetowych twórców na potrzeby autopromocji.
Chciałam uświadomić niektórych z was, że ludzie w internecie mają takie same problemy jak wy. To nie jest tak, że nasze życie jest idealne i tak dalej. To takie zwykłe pie*dolenie, ale tak jest - ostrzega na nagraniu Masza.
Jestem osobą, która (…) jakby nie mówi o swoich problemach w internecie, staram się o tym w ogóle nie rozmawiać, nie pokazuję wam tych gorszych momentów raczej. (…) Kiedy udostępniłam to na InstaStories, podzieliłam się kiedyś, że mam dwubiegunówkę, to później ludzie mówili, że po prostu jestem "pie*dolnięta, odklejona", dostawałam mnóstwo takich wiadomości, albo później czytałam komentarze "no, bo ona jest pie*dolnięta".
Graczykowska poinformowała, że już od dłuższego czasu jest pod opieką profesjonalistów. Wspomaga się też leczeniem farmakologicznym.
Nigdy o tym nie mówiłam, że biorę leki od kilku lat i niedawno znowu zaczęłam chodzić na terapię. (...) Aktualnie nie mogę spać, nie mogę jeść i przechodzę przez w ch*j ciężki okres w swoim życiu. Serio, nie chcę, żeby to wyglądało tak, że się na sobą użalam ku*wa, że jestem biedna czy pokrzywdzona, bo tak nie jest, bo sama naodpie*dalałam. Moje niektóre zachowania są toksyczne.
Dalej na filmiku dziewczyna w szczegółach opisuje, jak w jej przypadku wyglądają epizody depresyjne i epizody maniakalne.
Przez ostatni weekend, do poniedziałku czy do wtorku, nie myłam się przez 3 dni, mam straszne stany depresyjne przez to właśnie, że mam tę dwubiegunowość. To się objawia tak, że właśnie mam stany depresyjne albo stany, to się nazwa manii. Ja mam takie coś, że głównie są depresyjne, a później dzień, dwa wszystko jest za***iście. Na tym polega ta choroba - jest tylko sam dół albo jest najlepiej na świecie. Nie ma nic pomiędzy.
Przypomnijmy: Masza Graczykowska wraca do afery z Fagatą: "Ona próbuje mi UPRZYKRZYĆ ŻYCIE! Ukradziono mój pamiętnik"
Dużo osób mi właśnie pisze, że ja to mam zajebiste życie, że chciałoby żyć jak ja, a ja wcale nie mam za***istego życia, taka jest prawda, że jestem w ch*j samotna. Po prostu czuję się ze wszystkim sama, czuję się w ch*j sama. Nie wiem, może to jest karma za wszystko, co odpi****lałam w życiu.
Czasem jedynym powodem, dla którego Masza jest w stanie dźwignąć się z łóżka, są jej zwierzęta.
Cieszę się, że mam psy, trochę jak moje dzieci, dzięki nim wstaję z łóżka, wiem, że muszę coś zrobić, zwłaszcza po tym małym, który sra wszędzie i muszę sprzątać te g*wna.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.