Nie milkną echa afery dotyczącej Pandora Gate, które zostały spotęgowane za sprawą niedzielnej publikacji Konopskyy'ego. Twórca materiału obnażył rzekomo nieprzyzwoite zachowania wielu polskich youtuberów w stosunku do nieletnich internautek. Wśród osób, które zostały powiązane ze wspomnianym skandalem, znalazł się m.in. DeeJayPallaside. Niemniej jednak, Konopskyy zaznaczył, że działania Pawlaka nie wskazują, aby Daniel nawiązywał osobiste relacje z nieletnimi internautkami.
To, co robił Pallaside jest szkodliwe, obrzydliwe, infantylne, interesowne i bezwstydne. [...] Ale nie otrzymałem żadnych materiałów i dowodów na jakiekolwiek prywatne kontakty z małoletnimi widzkami, tak jak na przykład w przypadku Stuu. Chcę tu zaznaczyć, żeby nie wrzucać go do tego samego worka - powiedział Mikołaj w swoim materiale.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DeeJayPallaside wydał oświadczenie po opublikowaniu filmu przez Mikołaja Konopskyy'ego
DeeJayPallaside zabrał głos po opublikowanym w niedzielę materiale. Youtuber opublikował na Instagramie oświadczenie, w którym odniósł się do swoich poczynań. Mężczyzna podkreślił, że filmy cały czas były dostępne i do tej pory nikt nie krytykował ich treści. Pawlak wyznał także, że po filmie Konopskyy'ego spotkał się z drastyczną krytyką ze strony internautów, a nawet otrzymywał groźby.
Przez dziesięć lat te materiały były dostępne. Nikt o to nigdy nie miał problemu, w każdej chwili mogłem to usunąć - to prawda, tu mój błąd. Nie zrobiłem tego, przepraszam. Mogłem zachować się inaczej. [...] .Niektórzy pytają, jak się czuję. Nawet nie wiem. Serio, bo tyle lat to było publiczne. Ktokolwiek mógł zwrócić uwagę i już dawno by tego nie było. Humor lata temu też był zupełnie inny i to nie było dobre - mówił na Instagramie.
Twórca dodał jednak, że przez lata filmy, które publikował, spotykały się z dużym uznaniem internautów. Pożalił się również, że teraz otrzymuje groźby śmierci...
Ale k*rwa, grożenie mi śmiercią, za to, że nagrywałem filmy, które ludzie kochali? Ja się boję wyjść z domu k*rwa. Tak, jak kocham internet, 13 lat waszych uśmiechów na twarzach i miliona rzeczy, które zrobiliśmy razem czy to, jak chętnie kupowaliście książkę, co mnie napawa dumą, będę o tym opowiadać wnukom. Zbudowałem 13 lat wspaniałych wspomnień i ludzi. Kochałem internet, ale ja nie wiem, czy chcę tu dłużej być, nie mam już siły. Rozumiem, jakbym zrobił komuś krzywdę, ale ja nie chciałem nigdy nikomu zrobić żadnej krzywdy i tego nie zrobiłem - powiedział na Instagramie.