Rodzina Kardashianów co i raz znajduje jakiś powód, by znaleźć się na ustach wszystkich. Ostatnio publikacje w światowych mediach zapewnił pilnującej rodzinnego biznesu Kris Jenner jej zięć, Kanye West. Wszystko przez kolejne buńczuczne zapowiedzi rapera, który zdradził, że naprawdę zamierza kandydować na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Przypomnijmy: Nawiedzony Kanye West nazywa szczepionki "NAZNACZENIAMI BESTII" i wyznaje, że miał KORONAWIRUSA
Dużo uwagi skupiało się też ostatnio na Khloe Kardashian, która raz po raz zaskakuje fanów nowymi etapami swojej nieustannej metamorfozy.
Nic więc dziwnego, że pozostali członkowie klanu Kardashianów mogli poczuć się ostatnio nieco zmęczenie ekscesami krewnych. Kylie Jenner, która sama nie tak dawno była bohaterką kolejnego rodzinnego skandalu, wykorzystała tę okazję, by wyjechać na krótki urlop.
22-latka, wraz z grupą przyjaciół, pojechała do luksusowego resortu Amangiri, położonego malowniczo wśród skał stanu Utah. Kylie nie mogła oprzeć się pokusie, by uwiecznić wyjazd na kilku sugestywnych zdjęciach, na których pozuje w kusym pomarańczowym bikini, ledwo zakrywającym jej krągłości.
Zdjęcia Kylie Jenner momentalnie rozeszły się po sieci, a na samym instagramie zebrały łącznie niemal 15 milionów "lajków".
Zobaczcie, jak Kylie dla dobra "kontentu" wdrapuje się na skały w kostiumie kąpielowym. Wiedzieliście, że jest taka gibka?