Izabela P., która miała być przesłuchana jako świadek, pozostanie w szpitalu. Śledczy poinformowali serwis Onet, że ze względu na jej stan zdrowia konieczne będzie przesunięcie terminu przesłuchania. Ewa Węglarowicz-Makowska, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską, że pacjentka jest poddawana badaniom, w tym konsultacji psychiatrycznej. Decyzja o przesłuchaniu zapadnie dopiero po uzyskaniu zgody lekarzy.
Dopiero, kiedy badania zostaną wykonane i będzie zgoda lekarzy, wówczas Izabela P. zostanie przesłuchana - powiedziała WP Węglarowicz-Makowska.
Śledztwo prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu
Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu prowadzi postępowanie w sprawie Izabeli P. W ramach dochodzenia planowane są przesłuchania kilku osób, w tym tych, u których kobieta była widziana po raz pierwszy od zniknięcia. Zespół badający sprawę obejmie także biegły z zakresu techniki samochodowej, który oceni, co mogło się przydarzyć pojazdowi Izabeli P. Na podstawie tych działań prokuratura zdecyduje, czy kontynuować śledztwo, czy je zakończyć.
Jest wiele osób do przesłuchania. Na pewno przesłuchane będą osoby, do których Izabela P. wczoraj przyszła. Powołany zostanie także biegły z zakresu techniki samochodowej, który sprawdzi, co zadziało się z autem kobiety. Dopiero po przeprowadzeniu tych czynności prokuratura podejmie decyzję, czy śledztwo prowadzić dalej, czy też je umorzyć - dodaje prokurator.
Stan zdrowia według dyrektora szpitala
Jak przekazał we wtorek dyrektor szpitala w rozmowie z serwisem istotne.pl, Izabela P. nie wykazuje zmian, "które by prowadziły do wygłodzenia czy też do odwodnienia". Diagnoza medyczna potrwa kilka godzin, a decyzje o dalszym leczeniu zapadną po zakończeniu pełnych badań. W wyniku wstępnych badań stwierdzono zaburzenia chodu, dlatego zlecono dodatkowe badania tomografem komputerowym.