Patryk Grudowicz wygrał szóstą edycję Top Model. Wybór Patryka na zwycięzcę programu zachwycił wszystkich jurorów. Joanna Krupa nazwała 19-latka "ikoną mody", twierdząc nawet, że ma "dar od Boga".
Grudowicz wielokrotnie zapewniał, że wygraną zapewnił mu jego talent, a nie dramatyczna historia rodzinna. Odwiedzając studio Dzień Dobry TVN, wspomniał jednak o ciężkiej sytuacji w domu, dodając, że trudno mu zaufać drugiemu człowiekowi. Twierdzi, że czuje się bezpiecznie jedynie przy osobach, które mu pomagają i są wobec niego szczere. 19-latek zapowiedział, że w najbliższym czasie planuje przenieść się do Warszawy i rozpocząć naukę angielskiego:
Trudno mi zaufać drugiemu człowiekowi. Ufam tym ludziom, którzy pomagają mi i są wobec mnie szczerzy i bardzo dużo dają od siebie. Czuję, że nie zawiodę ludzi, którzy głosowali na mnie i we mnie wierzyli. Priorytetem jest nauka angielskiego i ustatkować się w Warszawie.
Patryk ma fajną energię, nie można mieć w stosunku do niego złych intencji. Od tego też ma agenta, agent ma go wspierać. Patryk jest bardzo fajny, on się bardzo integruje - dodał Dawid Woliński.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news