Po tym jak Meghan Markle i książę Harry wrócili ze swojej podróży do Kolumbii, zrobiło się o nich nieco ciszej. Pod koniec sierpnia media informowały jedynie o tym, że tata Archiego i Lilibet zaliczył ponoć krótki wypad do ojczyzny, podczas którego spotkał się z bratem.
Wszystko wskazuje na to, że Meghan Markle i jej mąż po prostu cieszą się swoim amerykańskim i wolnym od dworskiej etykiety życiem w Kalifornii. Kilka dni temu była aktorka pojawiła się na evencie organizowanym przez nowo otwartą księgarnię. Przyszła też m.in. jej przyjaciółka - Oprah Winfrey.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe zdjęcia Meghan Markle. Uwagę zwraca napis na breloku
Ostatnio Markle znów "przyłapano" na wypadzie do należącego do Jennifer Rudolph Walsh i Victorii Jackson sklepu z książkami w Summerland. Na wykonanych jej przez paparazzi zdjęciach widzimy, jak samotnie maszeruje nieopodal księgarni. Tego dnia 43-latka miała na sobie oversizowy granatowy sweter z dekoltem w serek i słomiany kapelusz. Nie zapomniała również o okularach przeciwsłonecznych. Uwagę zwracały także biżuteria oraz gadżety, jakie miała przy sobie "księżna". Na jej szyi można dostrzec złoty naszyjnik Cartier Juste un Clou, zaś w dłoni warty 1200 złotych brelok autorstwa Anyi Hindmarch z napisem: "Weź to, czego potrzebujesz".
Wymownie?