Życie Harry'ego i Meghan Markle od dawna budzi ogromne zainteresowanie tabloidów. Odkąd para ogłosiła swoją rezygnację z pełnienia obowiązków księcia i księżnej Sussex, każde ich wspólne wyjście to prawdziwie łakomy kąsek dla fotoreporterów.
Od jakiegoś czasu Harry i Meghan wraz z małym Archiem zamieszkują słoneczne Beverly Hills. Chociaż jeszcze do niedawna zdawało się, że wyprowadzka z pałacowych murów zapewni parze upragnioną wolność, w mediach nieustannie pojawiają się doniesienia, że życie Sussexów z dala od brytyjskiego dworu wcale nie jest aż tak kolorowe.
Ponoć Harry coraz częściej tęskni za pozostawionymi w ojczyźnie bliskimi. Meghan przez nadmierne zainteresowanie mediów nie może za to w spokoju oddawać się macierzyńskim obowiązkom.
Zobacz również: Meghan Markle i książę Harry nie zarobili ANI GROSZA od wyprowadzki z Wlk Brytanii? "Mogą zbić kokosy na wystąpieniach publicznych"
Niedawno głośno mówiło się również o tym, że jak na razie pobyt Harry'ego i Meghan w USA nie okazał się dla nich opłacalny. Na szczęście para ma już plany na spieniężenie swojej popularności, które mogą pozwolić im odbić się od dna.
Wygląda na to, że małżonkowie nie zamierzają marnować czasu w kwestii powrotu na szczyt. W piątkowe popołudnie Harry i Meghan zostali przyłapani przez paparazzi podczas wyjścia ze spotkania w Beverly Hills. Książę zaprezentował się w prostej szarej koszulce polo i dżinsach, jego żona postawiła za to na typową letnią stylizację - zwiewną białą sukienkę i słomiany kapelusz, twarz skryła za to za ciemnymi okularami.
W natłoku zawodowych planów Sussexowie nie zapomnieli jednak o pandemii i wyposażyli się w ochronne maseczki.
Tuż po umówionym spotkaniu para w asyście ochrony udała się do zaparkowanego w pobliżu samochodu. Prywatny bodyguard nie tylko strzegł każdego kroku małżonków, lecz również - jak prawdziwy dżentelmen - otworzył Meghan drzwi SUV-a.
Zobaczcie, jak Harry i Meghan prezentowali się tuż po opuszczeniu biznesowego spotkania. Myślicie, że udało im się zrobić dobre wrażenie?
Zobacz również: Książę Harry NIE RADZI SOBIE, żyjąc za oceanem? "Dręczy go kwestia zerwanych więzów rodzinnych"