W poniedziałek Beata Szydło została zaprzysiężona na premiera. Urząd przekazała jej ustępująca prezes Rady Ministrów, Ewa Kopacz. Nie zabrakło przy tym uśmiechów i wspólnego pozowania do zdjęć. W rozmowie z mediami Kopacz nie była już jednak tak miła. Życząc jej powodzenia, poradziła jej, żeby uniezależniła się wreszcie od Jarosława Kaczyńskiego:
Życzę Beacie Szydło, żeby wygłosiła expose, które pozwoli wywiązać się z obietnic. Niech będzie stanowcza do końca, będzie sobą. Nie może pozwolić, żeby ktoś inny decydował za nią. Nie można być sterowanym. Żeby była do końca stanowcza, to ona będzie odpowiadała za to, co robi. Jeśli jej pomysły będą dobre dla Polski, to będę jej kibicowała.
Przypomnijmy ich pierwsze spotkanie po debacie: Ewa Kopacz przekazuje urząd Beacie Szydło
Źródło: TVN24/x-news