Justyna Żyła pod koniec lutego rozpętała na swoim Instagramie medialną batalię z Piotrem, którego oskarżyła o zdradę. Chwilę później zrozpaczona kobieta wystąpiła na okładce Playboya z wymownym tytułem: "Góralu, czy ci nie żal?". Później było już tylko gorzej. Żyła zamarzyła o statusie celebrytki, w czym pomóc miało udzielenie kilku żenujących wywiadów oraz systematyczne zamieszczanie w sieci kompromitujących postów. Niestety Justyna najwyraźniej nie potrafi odnaleźć się w centrum zainteresowania i jak do tej pory zalicza same wpadki. Kilka dni temu Żyła pojawiła się na imprezie Playboya, gdzie zdecydowała się udzielić wywiadu. Tym razem opowiedziała o kulisach sesji na baranicy, wyznając, że konsultowała ten pomysł z psychologiem swojego dziecka.