Tomasz Kammel cierpi dla piękna w salonie urody (ZDJĘCIA)
Sądząc po zdjęciach, musiało boleć...
Tomasz Kammel od kilkunastu lat pracuje w Telewizji Polskiej, w której zaczynał jeszcze jako prozaicznie brzmiący Kamel. Przez ten czas wypracował sobie pozycję odpowiednika Krzysztofa Ibisza telewizji publicznej. Dzisiaj Tomek prowadzi niemal wszystkie imprezy i programy stacji, dorabiając jeszcze w Pytaniu na Śniadanie.
Okazuje się, że takie występy wymagają jednak odpowiedniego przygotowania oraz cierpienia. Ostatnio Tomasz wybrał się do salonu urody dla mężczyzn, w którym poddał się... nitkowaniu. Co to takiego? Nitkowanie to zabieg polegający na usunięciu zbędnych włosów za pomocą skręconej nitki, która wyrywa włosy wraz z cebulkami. Przypomnijmy, że dbanie o urodę to dla Tomka nie pierwszyzna. Wcześniej pokazał w Internecie czyszczenie zatok...
Brzmi strasznie? Zobaczcie miny Tomasza:
Tomek, jako naczelny prezenter TVP, musi regularnie dbać o urodę - wszystko dla widzów!
Ostatnio dziennikarz poddał się nitkowaniu, które polega na usunięciu zbędnych włosów skręconą nitką.
Początkowo nic nie zapowiadało nadchodzącego bólu...
Lico Kammela zostało potraktowane między innymi specjalnym grzebyczkiem.
Niestety, kolejne kroki dla urody przysporzyły Tomaszowi tylko bólu...
Doceniacie wysiłki Tomasza?