"Szczegóły w najnowszym materiale Pudelka."!? - I co z tego!? Przecież i tak nikt nie da rady słuchać żenującej Simony Stolickiej!
Dziwne akcentowanie słów, "teatralny" ton, straszna dykcja (szczękościsk?), ciągle: "aaaa… eeeee… yyy...", głupie(!) pytania, głupie pozy, chora intonacja głosu....!
Zmanierowana maksymalnie!
Uszy puchną, a oczy krwawią!