Głęboki dekolt Jessiki Alves i jej zanikający nos zwiedzają Mediolan pod czujnym okiem kamer (ZDJĘCIA)
Uzbrojona w wartą ok. 4500 dolarów torebkę od Diora celebrytka przechadzała się Piazza del Duomo i wstąpiła na szybkie zakupy do butiku Versace. Stylowa?
Jessica Alves zdobyła rozpoznawalność jako Rodrigo Alves, szerzej znany jako "Żywy Ken". Na początku roku Alves na łamach włoskiej telewizji ogłosił, że zamierza zmienić płeć, w efekcie stając się "ludzką lalką Barbie". Marzenie Jessiki spełniło się po wydaniu przeszło 60 tysięcy funtów na serię operacji plastycznych. Niedawno celebrytka przeszła operacje feminizacji twarzy, powiększenia piersi oraz pośladków.
Nie da się ukryć, że Jessica Alves cieszy się coraz większą medialną popularnością. Miłośniczka medycyny estetycznej dokłada też wszelkich starań, aby nieustannie zwracać na siebie uwagę tabloidów - chętnie chwali się wdziękami w mediach społecznościowych, a ostatnio ogłosiła nawet, że zamierza zostać mamą.
Od jakiegoś czasu Brazylijka przebywa we Mediolanie, gdzie czas upływa jej między innymi na czułościach z ukochanym, chirurgiem plastycznym Giacomo Urtisem. Ostatnio paparazzi przyłapali ją za to na samotnej po włoskiej stolicy mody, podczas którego towarzyszyły jej kamery jednej z niemieckich stacji telewizyjnych.
Jessica postanowiła podkreślić kosztowne wdzięki obcisłymi dżinsami i koszulą z odważnym dekoltem. Nie zapomniała także o markowych dodatkach - szpilkach, pasku Gucci oraz torebce Diora wartej ok. 4500 dolarów. Jak na prawdziwą fashionistkę przystało, podczas spaceru Alves wstąpiła na szybkie zakupy do butiku Versace. Następnie zafundowała sobie sesję w otoczeniu gołębi na Piazza del Duomo.
Zobaczcie, jak wydekoltowana Jessica Alves przechadza się po Mediolanie. Stylowa?
Jakiś czas temu Jessica Alves została przyłapana na publicznych czułościach z nowym ukochanym. Ostatnio postanowiła jednak wybrać się na samotną przechadzkę po Mediolanie.
Celebrytka postanowiła dołożyć wszelkich starań, aby wyeksponować swoje wdzięki. Spacerując po Galleria Vittorio Emanuele dumnie prezentowała więc pokaźnych rozmiarów dekolt.
Przechadzkę Alves uważnie śledziły kamery jednej z niemieckich stacji telewizyjnych. Ciekawy materiał?
W obecności kamer Alves nie mogła sobie pozwolić na makijażowe wpadki. Gdy więc poczuła, że jej pełnym ustom zabrakło nieco blasku, szybko sięgnęła po błyszczyk.
Podczas spaceru Jessica zatrzymała się na szybkie zakupy w butiku Versace. Nie zapomniała także o ochronnej maseczce.
Celebrytce szybko poprawił się humor. W efekcie chętnie posyłała filmującej ją ekipie promienne uśmiechy.
Zaprezentowała nieco bardziej uwodzicielskie oblicze.
Alves nie mogła sobie także odmówić pamiątkowej sesji zdjęciowej na Piazza del Duomo, podczas której towarzyszyło jej stado okolicznych gołębi.