Khloe Kardashian udała się z mamą na świąteczny shopping. W jedno popołudnie wydały ponad PÓŁ MILIONA złotych
Kardashianki to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalne ofiary konsumpcjonizmu. Właśnie wydały lekką ręką na zakupach 100 tysięcy funtów. Personel hotelu, w którym zatrzymały się Khloe Kardashian i Kris Jenner, miał nie lada zadanie z wniesieniem toreb do ich apartamentu.
Zbliżający się czas świąt Bożego Narodzenia można byłoby skwitować znanym powiedzeniem "hulaj dusza, piekła nie ma". Z roku na rok przeznaczamy coraz większe budżety na produkty spożywcze, okolicznościowe cateringi i prezenty, którymi staramy się wywołać jak największą radość u swoich najbliższych. Niektórzy z zaszczytnego grona naszych znanych ulubieńców powoli wprowadzają nas w ten niepowtarzalny klimat.
Świąteczna atmosfera niewątpliwie udzieliła się też Khloe Kardashian. 40-letnia celebrytka przebywa właśnie w Londynie w towarzystwie swojej rodzicielki, Kris Jenner. Panie, których codzienność w Los Angeles koncentruje się wokół nawiedzania ekskluzywnych butików, nie odmówiły sobie przyjemności wspólnych zakupów, tym razem w europejskiej stolicy. Jak się okazało, kilka "drobiazgów" wpadło im w oko.
Matka i córka przez niemal cały miniony piątek przechadzały się alejkami ekskluzywnych domów towarowych Harrods i Selfridges w asyście ochroniarzy i ekipy realizującej ich reality emitowane na platformie Disney+. Z relacji świadków cytowanych przez portal Daily Mail wynika, że Khloe i Kris spędziły najwięcej czasu w sklepach odzieżowych i salonach z bielizną. W międzyczasie wybrały się po prezent dla 6-letniej córki celebrytki, True Thompson, która już za niewiele ponad 2 tygodnie znajdzie pod choinką wymarzony zestaw Barbie. Pracownicy hotelu Claridge's, w którym zatrzymały się na kilka nocy, z trudem pomieścili kilkanaście wypełnionych po brzegi paczek i toreb na wózku bagażowym. Ciekawe, czy zdawali sobie sprawę, że przewożą do ich pokoju przedmioty o łącznej wartości 100 tysięcy funtów...
Kris Jenner i Khloe Kardashian niewątpliwie zadały szyku podczas wspólnego shoppingu. Młodsza z pań założyła czarne futro na mieniącą się złotem sukienkę, uzupełniając swą zimową stylizację ocieplanymi butami UGG. Próbując uniknąć błysku fleszy, zasłaniała twarz beżową torebką Hermes Birkin wartą bagatela 300 tysięcy funtów. Z kolei 69-latka pozostała wierna swojemu sprawdzonemu stylowi, olśniewająco prezentując się w czarnej satynowej kreacji ozdobionej trzema kokardkami, do której dobrała monochromatyczne rajstopy i zamszowe muszkieterki.