91-letnia Joan Collins na randce z młodszym o 33 lata mężem. Pozazdrościć wigoru?
Trzeba przyznać Joan Collins, że jest jedną z najlepiej zakonserwowanych seniorek w Hollywood. Jak sama niegdyś przyznała, "nigdy nie pozwoliła sobie na brak dyscypliny".
Joan Collins, bezdyskusyjnie jedna z największych ikon starego Hollywood, nie przestaje zadziwiać swoją kondycją i młodzieńczym wyglądem. Aktorka, która od ponad siedmiu dekad jest obecna na ekranach, wciąż pozostaje aktywna zawodowo i regularnie bywa na ściankach. Mimo upływu lat, Joan Collins wciąż zachwyca swoją aparycją. Aktorka zawdzięcza to regularnym treningom i rygorystycznej diecie. W jednym z wywiadów podkreśliła, że nigdy nie pozwala sobie na brak dyscypliny.
W życiu prywatnym Joan Collins nie zawsze miała szczęście. Po pięciu nieudanych małżeństwach znalazła szczęście u boku Percy'ego Gibsona, który jest od niej młodszy o 33 lata. Para dopiero co wróciła z karaibskich wakacji, gdzie czas mijał im na błogim lenistwie.
Młodniejąca z wiekiem Joan Collins wcale nie zwalnia tempa i wciąż znajduje energię na wielkie wyjścia. We wtorek słynna seniorka i jej małżonek natknęli się na paparazzi, gdy wracali z okupowanej przez celebrytów restauracji Craig's.
Serialowa Alexis z "Dynastii" postawiła na wyjątkową luźną, jak na siebie, stylizację, na którą składały się spodnie, kremowy płaszcz i sneakersy. Przed błyskiem fleszy jej oczy chroniły "gwiazdorskie" okulary na pół twarzy.
Aktorkę i jej małżonka sfotografowano w drodze do limuzyny. Entuzjastyczny uśmiech błąkający się na jej twarz świadczył o tym, że Collins bynajmniej nie ma nic przeciwko kolejnej sesji zdjęciowej.
Pozazdrościć hartu ducha?