Małgorzata Ostrowska-Królikowska wywiązuje się z obowiązków babci. Spotkała się z dziećmi, po czym zabrała wnuka na kurczaka w panierce
Małgorzata Ostrowska-Królikowska została sfotografowana podczas zacieśniania więzi z dziećmi oraz wnukiem, 5-letnim Józefem. Wesoła gromadka spotkała się na Saskiej Kępie i wspólnie udała się do pobliskiej restauracji serwującej fast food. Sympatycznie?
Batalia sądowa między Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim wciąż trwa, a końca dalej nie widać. Ostatnie posiedzenie odbyło się w czwartek 20 lutego i w sądzie nie pojawił się żaden z członków słynnego aktorskiego klanu. Familę Opozdów reprezentowała za to matka Asi.
Zdaje się jednak, że 36-letnia aktorka nie odpocznie od wizyt w sądzie. Jakiś czas temu media obiegła bowiem informacja, że proces wytoczyła jej "była teściowa" - Małgorzata Ostrowska-Królikowska walczy o prawo do widywania kilkuletniego Vincenta. Jak sama przyznała w jednym z wywiadów, "ma na względzie tylko dobro dziecka".
Podczas gdy relacja z Vinim pozostawia wiele do życzenia, to już więź Małgorzaty z 5-letnim Józiem wygląda na wyjątkowo mocną, a takie przynajmniej wrażenie można odnieść, patrząc na najnowsze zdjęcia babci z wnuczkiem. Wesoła gromadka została przyuważona na warszawskiej Saskiej Kępie, którą zamieszkuje młodszy brat Antka.
Małgorzacie, Janowi i małemu Józkowi towarzyszyła 24-letnia Marcelina Królikowska, która po krótkiej pogawędce z matką i bratem odłączyła się od grupy. W porze lunchowej Ostrowska-Królikowska zabrała syna i wnuka do pobliskiej restauracji serwującej dania typu fast food, gdzie uraczyli się smażonym w głębokim tłuszczu kurczakiem i frytkami.
Taka babcia to skarb?
Familia Królikowskich natknęła się na paparazzo, gdy zmierzała do pobliskiej restauracji typu fast food.
Na miejscu Małgorzata, Jan i mały Józio uraczyli się kurczakiem w panierce i frytkami.
Po skonsumowaniu lanczu wesoła gromadka ruszyła w stronę mieszkania Jana.