Lila Janowska w ostatnich dniach opublikowała w social mediach kilka zdjęć z wczasów na Ibizie. Młoda influencerka wybrała hotel opływający w róż. Cena obiektu może jednak zwalić z nóg.
Sezon wakacyjny nieuchronnie dobiega końca. W ostatnich dniach sierpnia na mały urlop zdecydowała się Lila Janowska, która jest obecnie jedną z popularniejszych influencerek w kraju. 27-latce udało się zebrać na swoim instagramowym profilu już grubo ponad 900 tysięcy fanów, którzy z zapartym tchem wypatrują jej kolejnych postów.
Influencerka nigdy nie ukrywała, że sporo zawdzięcza ukochanemu. Niedawno pojawiły się jednak głosy, że ponad 3-letni związek Lili Janowskiej z raperem Żabsonem jest już wyłącznie historią. Choć sami zainteresowani nie skomentowali tych doniesień w sieci, to samotne zdjęcia 27-latki z wczasów na Ibizie mogą znów dać sporo do myślenia dla detektywów z internetu.
Lila Janowska nie stroni od publikowania w social mediach zdjęć z opływającego w różu hotelu Paradiso Ibiza Art. Trzeba przyznać, że obiekt robi spore wrażenie. Jak stwierdziła sama Julia Wieniawa, w tym hotelu jest "najlepsza jajecznica ever". Designerski hotel nie należy jednak do najtańszych. Za noc dla dwóch osób w podstawowym apartamencie ze śniadaniem trzeba zapłacić ponad 1300 złotych. Z kolei tygodniowy pobyt w najdroższej opcji to koszt blisko 16 tysięcy złotych. Cenę wynagrodzić może wszechobecny w całym obiekcie róż, który doceni każda wielka miłośniczka filmu "Barbie". Na zdjęciach opublikowanych w sieci widać, że 27-letnia influencerka czuje się tam jak ryba w wodzie. Zobaczcie sami.
Fajnie ma?