Małgorzata Tomaszewska przemierza ulice Warszawy na spacerze z córką (ZDJĘCIA)
Małgorzata Tomaszewska wybrała się z małą Laurą na spacer. Uwagę przykuwała jej oryginalna letnia stylizacja. Prezenterka zabezpieczyła stopy przed "zimnem", zakładając czarne kozaki.
Niektóre sławne mamy zdążyły już przyzwyczaić nas do spędzania okresu połogu na ściankach i planach zdjęciowych. W odróżnieniu od nich, Małgorzata Tomaszewska postanowiła odpuścić nieformalną rywalizację o rekordowo szybki czas powrotu do pracy po urodzeniu dziecka. Fakt faktem żadne drzwi nie stoją dla niej otworem. Dyrektorzy komercyjnych stacjami póki co nie kuszą propozycjami byłej prowadzącej "Pytania na Śniadanie".
Dawna gwiazda TVP zyskała tym samym sporo czasu, który może w całości poświęcić narodzonej w połowie lutego córce. Dumna mama odsłania przed swoimi odbiorcami coraz więcej szczegółów z życia małej Laury. Z okazji Dnia Ojca upubliczniła nawet wizerunek jej taty, pokazując na Instagramie fragment jego twarzy oraz dumnie noszony przez niego t-shirt, na którym obok dziecięcej butelki znalazł się też kufel z piwem. Internauci, delikatnie określając, nie byli zachwyceni tym połączeniem.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata Tomaszewska pokazała zdjęcie z narzeczonym. To on jest ojcem jej córki. "Laura i ROBERT" (FOTO)
Małgorzata Tomaszewska została dostrzeżona przez jednego z fotoreporterów, jak samotnie przechadzała się po ulicach stolicy, prowadząc wózek dziecięcy. Mama dwójki pociech tego dnia miała na sobie gładką białą bluzkę na krótki rękaw, dopasowane jeansy oraz... czarne kozaki. Podczas kiedy większość z nas zastanawia się, z jakich elementów garderoby zrezygnować, żeby odetchnąć od powracających do Polski fal gorąca, prezenterka ewidentnie nie miała litości dla swoich stóp.
Choć większość pań schowała kozaki i obuwie zimowe głęboko do szafy, prezenterka postanowiła wzbogacić nimi swój casualowy zestaw.
Dziewczynkę wyróżniają gęste, ciemne włosy. Internauci przyznali, że Laura musi być podobna do swojego taty.
Tomaszewska nie miała najmniejszych problemów ze wsadzeniem dziecięcego wózka do bagażnika.
Skupiona 35-latka wróciła z dzieckiem do domu.