Paparazzi natknęli się ostatnio na Martynę Wojciechowską załatwiającą sprawy na mieście. Pech chciał, że na zdjęciach uwieczniono, jak zaparkowała na zakazie...
Martyna Wojciechowska od lat wiedzie prym pod względem popularności w naszym kraju. Prezenterka, która karierę rozpoczynała od fuchy przy "Big Brotherze", dziś raczej skupia się na charytatywnej działalności i, z racji promocji swojej fundacji, brylowaniu na niektórych eventach. Chociażby na jednym z nich ostatnio zdecydowała się opowiedzieć, za co ceni Jolantę Kwaśniewską oraz co sądzi o dziesięcioletniej aktywności aktualnej pierwszej damy.
Często dyplomatyczne, ale jakże szczere wypowiedzi sprawiają, że o Martynie Wojciechowskiej nadal pisze się dosyć często. Nie dziwi więc, że i paparazzi podążają jej śladami po Warszawie. Ostatnio nadarzyła się okazja, by zrobić podróżniczce zdjęcia podczas wypadu do Elektrowni Powiśle. Dziennikarka podjechała przed centrum handlowe swoim luksusowym mercedesem klasy G wartym ok. miliona złotych i po raz kolejny złamała przepisy ruchu drogowego, ignorując znak informacyjny o zakazie parkowania.
Zobaczcie zdjęcia.
Martyna Wojciechowska załatwiała sprawy w modnym centrum handlowym na warszawskim Powiślu.
Martyna Wojciechowska postawiła tego dnia na jeansy, ciepłe bombosze i kurtkę z kożuszkiem.
Martyna Wojciechowska wróciła po jakimś czasie do zaparkowanego na zakazie auta.
Pasuje jej takie terenowe auto?