Muśnięta pędzlem makijażystki Marcelina Zawadzka wyrusza do Nowego Jorku z sygnowanymi walizami (ZDJĘCIA)
Celebrytka wybrała się do "Wielkiego Jabłka" na New York Fashion Week. Stylowa?
Marcelina Zawadzka należy do wąskiego grona celebrytek, którym udaje się utrzymać w show biznesie i jednocześnie sprawnie omijać wszelkiego rodzaju skandale. Nawet jej rozstania z kolegami z branży odbywały się we względnie pokojowej atmosferze, co świadczy jedynie o tym, jak sprawnie młoda miss potrafi zawiadywać swym publicznym wizerunkiem.
W ostatnią niedzielę Marcelina została przyłapana przez paparazzi na warszawskim lotnisku, na którym oczekiwała na lot do Nowego Jorku. Celebrytka wybrała taki kierunek podróży ze względu na słynny NY Fashion Week, w którym wzięła udział. Zawadzka przybyła do portu jedynie muśnięta pędzlem makijażystki, a jej stylizacja również odbiegała standardem od tych, w których możemy ją na co dzień oglądać. Nie sposób było jednak pomylić jej z kimkolwiek innym, bowiem polska piękność ciągnęła za sobą walizki z wielkim napisem "Marcelina Team".
Przypomnijmy: Marcelina Zawadzka podpiera brudne ściany w stylizacji na czerwonego kapturka rodem z warszawskiej Pragi (ZDJĘCIA)
Zobaczcie zdjęcia z wypadu Marceliny. Zaprawiona z niej globtroterka?
Szykując się na długi lot, Marcelina zadbała, aby podróżnicza stylizacja zapewniła jej jak największy komfort. Sztuczne futro i dresy sprawdziły się w tym przypadku idealnie.
Jak celebrytkę z prawdziwego zdarzenia przystało, Marcelina wyposażyła się w specjalne walizki sygnowane jej imieniem. Zasługuje już na tytuł "jetsetterki"?
Zawadzka mogła liczyć na pomoc najbliższych przyjaciół, którzy przybyli na lotnisko, aby pożegnać piękną celebrytkę.
Marcelina cierpliwie wyczekiwała w kolejce na swoją kolej, aby nadać w końcu liczne bagaże.
Oczekiwanie na lot Marcelina umiliła sobie dyskusjami z towarzyszami podróży.