Posłanka Nowoczesnej zgłosiła do straży miejskiej plakaty antyaborcyjne. "Nie mogę na to patrzeć. Tutaj dzieci przechodzą do szkoły!"
"Stoimy w miejscu publicznym, tu mogą spacerować przerażone kobiety, które oczekują dziecka. Mam nadzieję, że będzie reakcja".