Kasia Tusk tłumaczy zaangażowanie w politykę: "Gdybym nie poparła czarnego protestu, nie mogłabym zasnąć w nocy!"
W najnowszym wywiadzie żali się, że większość spogląda na nią przez pryzmat córki premiera. "Czasem zachęcając do czegoś, mogę niechcący zniechęcić".