"Dziewica Petru" skarży się w wywiadzie: "Nikt nie ma prawa oceniać mojego życia osobistego! Jestem ekonomistką, robię doktorat!"
Joanna Schmidt twierdzi, że "jako kobieta w polityce dostaje wyjątkowo wulgarny hejt". "Dzisiaj bym na tego sylwestra nie pojechała" - deklaruje.