Tori Spelling "przyłapana" z niebawem już byłym mężem i synem na jarmarku. Dean McDermott miał zrobić z jej życia koszmar
Pół roku temu Tori Spelling oficjalnie rozstała się z mężem piątki swoich dzieci, z którym związana była przez 18 lat. Dla dobra pociech aktorka stara się utrzymać z Deanem McDermottem poprawne relacje. Ostatnio wybrali się wspólnie na karnawał.
Tori Spelling zdaje się nie mieć szczęścia w miłości. Ostatnio głośno zrobiło się o jej rozwodzie z mężem Deanem McDermottem. Przez 18 lat małżeństwa mężczyzna miał ją wielokrotnie zdradzać, a o swoją niewierność obwiniał właśnie żonę. Ponadto nadużywał alkoholu i leków na receptę, co skutkowało napadami szału, które wyładowywał na małżonce.
Miarka przebrała się w marcu tego roku. To właśnie wtedy córka słynnego producenta filmowego podjęła decyzję o złożeniu w sądzie papierów rozwodowych, co zrobiła 9 miesięcy po ogłoszeniu rozstania z małżonkiem. Oczywiście nie zabrakło w tej sytuacji publicznego prania brudów. Opinia publiczna dowiedziała się horrorze, który zgotował jej Dean przez te wszystkie lata.
Para bynajmniej nie rozstała się w pokojowej atmosferze, jednak ze względu na piątkę pociech, które wspólnie wychowują, musieli zakopać topór wojenny. Choć ich stosunki dalekie są od idealnych, rodzice starają się zewrzeć szyki, żeby zrekompensować dzieciom brutalny rozwód i ułatwić im aklimatyzację w nowej rzeczywistości.
Pozostająca w separacji para została przyuważona w poniedziałek podczas karnawału z okazji Święta Pracy w Agoura Hills w Kalifornii. Obecni na miejscu świadkowie potwierdzili w rozmowie z Page Six, że para pojawiła się na festynie z jednym z synów, choć nie jest jasne którym. Gwiazda serialu "Beverly Hills, 90210" wybrała na tę okazję biały t-shirt oraz szare dżinsy cargo z szerokimi nogawkami. Długie blond włosy celebrytka związała w niski kucyk. Były partner aktorki miał na sobie czarną bluzkę i jeansy.
Mimo nieporozumień Tori i Dean starają się stworzyć dla dzieci wspólny front.