Ubawiony Marcin Hakiel i umęczona Dagmara Kaźmierska z nerką Gucci "przyłapani" po treningu. Podwiózł ją swoim BMW. Ma gest? (ZDJĘCIA)
Marcin Hakiel i Dagmara Kaźmierska niebawem staną do walki o Kryształową Kulę. Na razie są na etapie treningów, zainteresowanym wyraźnie dopisuje dobry humor. Po kolejnej lekcji tancerz podrzucił "królową życia" pod jeden z apartamentowców.
Już niebawem będziemy świadkami wielkiego powrotu "Tańca z Gwiazdami", który z inicjatywy Edwarda Miszczaka przeszedł gruntowne "przemeblowanie". W roli trenera zobaczymy m.in. Marcina Hakiela, który na parkiecie zaprezentuje się w parze z "królową życia" Dagmarą Kaźmierską. Z początku sugerowano, że się nie polubili, ale chyba jednak udało im się znaleźć wspólny język.
Przypomnijmy: Hakiel i Kaźmierska NIE CHCĄ razem tańczyć? Pracownik Polsatu ujawnia: "Marcin początkowo się martwił"
Nie jest tajemnicą, że skazana niegdyś prawomocnym wyrokiem celebrytka ma nieco utrudnione zadanie, bo w wyniku poważnego wypadku do dziś zmaga się z kontuzją nogi. Wygląda jednak na to, że się nie poddaje, gdyż paparazzi właśnie kolejny raz "przyłapali" parę opuszczającą salę treningową. Hakielowi dopisywał dobry humor, Dagmara natomiast wyglądała na nieco wyczerpaną, ale też zdobyła się na uśmiech.
Po opuszczeniu budynku Marcin służył "królowej życia", jej torbie treningowej i nerce Gucci za prawie 4 tysiące złotych pomocą i podrzucił ich swoim BMW pod jeden z warszawskich apartamentowców. Gdy już dotarli na miejsce, Dagmara wysiadła z samochodu z dość nietęgą miną i pospiesznie ruszyła w kierunku drzwi wejściowych.
Trzymacie kciuki za ich mocny debiut na parkiecie?
Marcin i Dagmara opuścili salę treningową w bardzo dobrych nastrojach.
Umęczona "królowa życia" zasiadła na miejscu pasażera w BMW tancerza.
Marcin służył pomocą tanecznej partnerce i wysadził ją przy jednym z warszawskich apartamentowców.
Będziecie trzymać za nich kciuki w "Tańcu z Gwiazdami"?