Olga Bołądź CAŁUJE SIĘ na ulicy z młodszym o 7 lat chłopakiem (ZDJĘCIA)
Przyodzianą w młodzieżową stylizację Olgę Bołądź przyuważono na gdyńskich ulicach w towarzystwie partnera, Jakuba Chruścikowskiego. Zakochani przechadzali się, trzymając się za ręce i namiętnie całowali, zapominając o bożym świecie. Słodcy?
Choć Olga Bołądź jako nieliczna z polskich aktorek może pochwalić się imponującym wykształceniem w swojej dziedzinie, nie da się oprzeć wrażeniu, że publiczność wciąż bardziej aniżeli jej osiągnięcia artystyczne, interesuje jej życie prywatne.
Torunianka, która studiowała między innymi w akademii imienia Stelli Adler w Los Angeles, zwróciła na siebie ostatnio uwagę, pojawiając się na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w towarzystwie nowego ukochanego, którego dotychczas sporadycznie pokazywała za pośrednictwem instragramowego profilu. Było to pierwsze wyjście na ściankę aktorki i młodszego od niej o 7 lat Jakuba Chruścikowskiego.
Zakochanych "przyłapano" nie tylko na czerwonym dywanie, ale i gdyńskich ulicach. Na wykonanych przez fotoreporterów zdjęciach widzimy, jak Bołądź i Chruścikowski postanawiają skorzystać z chwili wolnego czasu i udają się na przechadzkę po mieście. Podczas wspólnego spaceru szli naprzemiennie, trzymając się za ręce bądź obejmując. Nie zabrakło także wspólnych zdjęć z plażą w tle i namiętnych pocałunków.
Eksplorować Gdynię para postanowiła już w mniej eleganckich stylizacjach niż w tych, w których pokazali się na ściance. Podczas gdy Olga postawiła na czarne dzwony, sweter i oversizową jeansową kurtkę, które uzupełniła białymi kowbojkami, wybranek jej serca zdecydował się na jeansy, różową bluzę, czarny płaszcz i białe adidasy.
Stylowa z nich para?
W związku z trwającym od poniedziałku do soboty festiwalem filmowym Olgę spotkać można od kilku dni w Gdyni.
Aktorce towarzyszy ukochany, który właśnie na filmowym wydarzeniu zadebiutował u jej boku na ściance.
Korzystając z okazji, zakochani postanowili przejść się po pięknej Gdyni.
Patrząc na jedno ze zrobionych im zdjęć, można stwierdzić, że Bołądź ewidentnie chciała wynieść z pobytu w Trójmieście jak najwięcej, delektując się tamtejszym bogatym w jod powietrzem.
Para nie omieszkała także uwiecznić wspólnych chwil na selfies.
Nie zabrakło też i czułości. Nie zważając na fotoreporterów, całowali się namiętnie na środku jednej z ulic.